Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf zna swój ustawowy obowiązek i konsekwentnie deklaruje, że zwoła pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa - podkreślił w poniedziałek w komunikacie rzecznik Sądu Najwyższego, sędzia Michał Laskowski.
Laskowski odniósł się w ten sposób do publicznych wypowiedzi przedstawicieli rządu dotyczących zwołania pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa. W ocenie rzecznika Sądu Najwyższego wypowiedzi te "odczytać można nie tylko jako wywieranie presji na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, ale wręcz jako grożenie inicjowaniem co najmniej postępowania dyscyplinarnego".
Rzecznik stwierdził też, że "publiczne formułowanie pogróżek pod adresem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przez przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej jest natomiast niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa".
Komunikat rzecznika Sądu Najwyższego
Sędzia Laskowski napisał w komunikacie (pisownia oryginalna - red.): "W związku z publicznymi wypowiedziami prominentnych przedstawicieli rządu (Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i wiceministra Patryka Jakiego) oraz sejmu (Pani poseł Krystyny Pawłowicz) dotyczącymi zwołania pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa, które odczytać można nie tylko jako wywieranie presji na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, ale wręcz jako grożenie inicjowaniem co najmniej postępowania dyscyplinarnego, należy przypomnieć, że Pierwszy Prezes SN Małgorzata Gersdorf zna swój ustawowy obowiązek i konsekwentnie deklaruje, że zwoła pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa". "Wobec wątpliwości natury proceduralnej związanych ze wskazywaniem Marszałkowi Sejmu kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zwróciła się dzisiaj do Marszałka Sejmu z prośbą o ich wyjaśnienie. Chodzi o uniknięcie zarzutów nieprawidłowego wyłonienia członków KRS. Niezrozumiałe są nerwowe reakcje dotyczące postawy Pierwszego Prezesa w sytuacji, gdy od wyboru sędziów - członków KRS minęło 12 dni, a od ostatniego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa nieco ponad dwa tygodnie" - podkreślił w komunikacie rzecznik SN. Dodał też, że "publiczne formułowanie pogróżek pod adresem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przez przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej jest natomiast niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa".
"Nie zwlekać ze zwołaniem KRS"
Prezes Gersdorf zwróciła się też w poniedziałek do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z wnioskiem o udostępnienie w formie informacji publicznej dokumentów, na podstawie których dokonano wskazania kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.
W sobotę na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro mówił, że "Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf powinna działać w sposób odpowiedzialny, a odpowiedzialność nakazuje, aby nie zwlekać ze zwołaniem Krajowej Rady Sądownictwa". Wcześniej minister Ziobro zwrócił się do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf o "niezwłoczne" zwołanie pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa.
Z kolei Gersdorf zapewniła, że zobowiązanie "do zwołania posiedzenia instytucji mającej pełnić funkcję Krajowej Rady Sądownictwa" jest jej znane i zostanie zrealizowane zgodnie z prawem.
Gersdorf dwa tygodnie temu złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa "pierwsze posiedzenie Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego zwołuje Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, który przewodniczy obradom do czasu wyboru nowego przewodniczącego".
Sejm wybrał na początku marca 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub Prawa i Sprawiedliwości, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe-Unia Europejskich Demokratów nie wzięły udziału w głosowaniu.
Autor: JZ/AG / Źródło: PAP