Zostały tylko trzy, ale wkrótce podobnie jak inne linie ekspresowe, odejdą na emeryturę. Po 20 latach popularny "Edward", czyli E-2 zniknie z ulic miasta. Po otwarciu mostu Północnego pożegnamy się też z E-4 i E-8. Część internautów protestuje, a Zarząd Transportu Miejskiego tłumaczy dlaczego nie ma dla linii ekspresowych już miejsca w Warszawie.