Ursynowscy policjanci zatrzymali 36 -latka podejrzanego między innymi o kierowanie gróźb karalnych, umyślne uszkodzenie mienia i przywłaszczenie samochodu. Jak przekazał rzecznik tej komendy, to nie pierwszy raz, kiedy mieli do czynienia z Mariuszem Ł. Tym razem mężczyzna miał maczetą uszkodzić zabytkowe bmw, bo nie spodobał mu się sposób jazdy kierowcy.
- Nie po raz pierwszy ursynowscy kryminalni mieli do czynienia z 36-letnim mieszkańcem tej dzielnicy. Mężczyzna w przeszłości był skazywany i siedział w więzieniu za groźby karalne, rozboje, pobicia, narkotyki oraz niestosowanie się do sądowych zakazów. Przepisy prawa miał za nic - powiedział rzecznik ursynowskiej komendy podkom. Robert Koniuszy.
Jak dodał, Mariusz Ł. pożyczył od swojej znajomej skodę octavię, a później nie chciał jej oddać. - Kiedy właścicielka auta upomniała się o nie, powiedział, żeby się zamknęła, bo ją zabije. Kobieta odpuściła, ale powiadomiła o tym policjantów - wyjaśnił funkcjonariusz.
36-latkowi, kiedy pod koniec lipca jechał trasą S2, nie spodobało się, że jadące przed nim zabytkowe bmw za późno zjechało na prawy pas. - Wzburzony tą sytuacją, podczas zjazdu z trasy na ulicę Puławską w kierunku Ursynowa, zajechał drogę bmw, zmuszając kierowcę do hamowania. Po czym wysiadł z auta z kilkudziesięciocentymetrową maczetą i zaczął nią uderzać w maskę i słupki zabytkowego, drogiego auta, w którym siedział przerażony pokrzywdzony ze swoją żoną. 36-latek wykrzykiwał przy tym groźby pozbawienia ich życia. Następnie wrócił do skody i pojechał dalej - relacjonował Koniuszy.
Usłyszał cztery zarzuty
Pokrzywdzeni zgłosili sprawę na policję. - Policjanci zatrzymali podejrzanego kilka dni po zdarzeniu, na ulicy Liwskiej na Targówku. Mężczyzna jechał volkswagenem. W trakcie kontroli okazało się, że ma dwa aktualne, sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujące do 2027 roku - podał podkom. I dodał, że w mieszkaniu mężczyzny, policjanci znaleźli kluczyki od skody, a w niej maczetę.
Podejrzany usłyszał zarzuty za groźby karalne, umyślne uszkodzenie mienia, przywłaszczenie samochodu skoda octavia oraz naruszenie sądowych zakazów. Za zarzucane czyny grozi mu co najmniej pięć lat więzienia.
Informowaliśmy też o mężczyźnie, który w sobotnią noc wybrał się na bulwary z maczetą:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KRP II