Ogromna awaria prądu sparaliżowała Mokotów. Z powodu odcięcia zasilania nie kursowało metro pomiędzy Wilanowską a Kabatami, a także tramwaje na Puławskiej w okolicach Wyścigów. Wielu mieszkańców nie miało światła, problemy były też w biurach i sklepach. Jak wytłumaczył dostawca energii, awarię spowodowało uszkodzenie kabla.
Do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego zgłoszenie awarii wpłynęło o godzinie 10.50.
- Dostałem informację od Innogy, że trwają prace naprawcze. Powinni się uporać z problemem w ciągu dwóch godzin. Dotyczy to częściowo Służewca, Stegien i Cybernetyki. Mam również informacje o problemach z kursowaniem tramwajów i metra - usłyszeliśmy u dyżurnego technicznego miasta.
"Jakaś duża awaria prądu nastąpiła na Mokotowie górnym. Mamy dwa biura na Wilanowskiej (Puławska 182) i na Wierzbnie. W obu nie ma prądu, nic nie wiadomo" - poinformował nas również czytelnik na Kontakt 24.
Biura i galeria
Dostaliśmy też sygnały, że awaria objęła Miasteczko Wilanów, a także Galerię Mokotów i biurowce na Służewcu Przemysłowym.
Do centrum handlowego na Mokotowie pojechał reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Działa tylko oświetlenie awaryjne. Widać, że salony są ciemne, niektóre nie mają światła - powiedział po godzinie 11.30.
Jak relacjonował z kolei Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl, nie działała również sygnalizacja wzdłuż ulicy Puławskiej. Światła wyłączone były między innymi na Wałbrzyskiej czy w alei Lotników.
Jak się dowiedzieliśmy, problem z prądem był też w komendzie na Mokotowie. Nie było światła, komputery działały na zasilaniu awaryjnym.
W związku z awarią na Lotnisku Chopina nie pojawiały się większe utrudnienia w obsłudze pasażerów. - Większość operacji odbywa się zgodnie z rozkładem, jednak podróżni muszą się liczyć z wydłużonymi kolejkami do stanowisk odpraw, dlatego sugerujemy, aby na lotnisko przyjechali odpowiednio wcześnie. Pracownicy portu lotniczego dokładają wszelkich starań, aby ułatwić pasażerom sprawna odprawę - stwierdził Hubert Wojciechowski, dyrektor biura PR i marketingu Lotniska Chopina.
"Uszkodzony kabel"
Skontaktowaliśmy się z Innogy Stoen Operator. - Pogotowie energetyczne przystąpiło do usuwania przerwy w dostawie prądu. Będziemy przywracać zasilanie w kolejnych lokalizacjach. Dotyczy to dużego obszaru Mokotowa, a także części Ursynowa, łącznie trzech punktów zasilania – powiedział po godzinie 11.15 Jakub Zajdel z ISO. Jak dodał około godziny 11.44, dwa z takich punktów już zostały naprawione.
I zaznaczył, że awaria dotyczyła również budynków mieszkalnych. - Nie chcemy spekulować na temat przyczyn, w pierwszej kolejności staramy się przywrócić prąd. Jeżeli nie będzie żadnych komplikacji, to stanie się w to w ciągu godziny - dodał.
Po 12.20 oznajmił na antenie TVN24, że wszyscy mieszkańcy powinni mieć z powrotem energię elektryczną. Wyjaśnił też, skąd wzięła się awaria. - Dostałem informacje, że został uszkodzony kabel w okolicach Galerii Mokotów w czasie prac budowlanych. Wykorzystaliśmy drugi, którym doprowadziliśmy zasilanie - wytłumaczył.
Utrudnienia w komunikacji
Zarządu Transportu Miejskiego podawał, że w związku z brakiem możliwości przejazdu na odcinku Metro Wilanowska - Wyścigi występowały utrudnienia w kursowaniu linii 4, 10, 35. Ale tramwaje nie kursowały jedynie przez kilkanaście minut.
Znacznie większe utrudnienia były w metrze. Na odcinku Wilanowska - Kabaty wstrzymany był ruch pociągów pierwszej linii metra.
Uruchomiona została zastępcza linia autobusowa Z, która kursowała na trasie: Metro Wilanowska - al. Wilanowska - Rolna - al. Harcerzy Rzeczypospolitej - al. KEN - Metro Kabaty.
- Nie mamy zasilanie z zewnątrz, będziemy starali się zminimalizować awarię, aby podpiąć się z innych miejsc zasilania, ale przez jakiś czas ten odcinek będzie zamknięty – tłumaczyła po godzinie 11 Anna Bartoń, rzeczniczka Metra Warszawskiego.
Na antenie TVN24 zaznaczyła, że nie było potrzeby ewakuacji pasażerów pociągów. Ruch w metrze został przywrócony krótko przed godz. 12.
ran/kz/pm