Zostawił auto na miejscu dla niepełnosprawnych, za szybą była "podejrzanie wyglądająca" karta parkingowa

Karta parkingowa wzbudziła podejrzenia strażników miejskich
Specjalne kamery sprawdzą, czy kierowcy w Warszawie płacą za parkowanie
Źródło: tvn24
Kierowca toyoty zaparkował na miejscu dla osób z niepełnosprawnościami. Za szybę włożył kartę parkingową, która wzbudziła podejrzenia strażników miejskich. Musiał przestawić auto i został ukarany wysokim mandatem. Z użycia karty będzie się tłumaczyć policji.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strażnicy miejscy razem z pracownikiem Zarządu Dróg Miejskich kontrolowali ulicę Miedzianą pod kątem nieprawidłowego parkowania.

"Podejrzanie wyglądająca karta parkingowa"

"Przed jedną z posesji, za szybą zaparkowanego na miejscu niepełnosprawnych auta, funkcjonariusze zauważyli podejrzanie wyglądającą kartę parkingową. Po bliższych oględzinach ustalili, że była to kserokopia. W trakcie czynności podszedł do nich właściciel pojazdu. Został zobowiązany do zwolnienia bezprawnie zajmowanej koperty oraz ukarany wysokim mandatem" - przekazano.

Karta parkingowa wzbudziła podejrzenia strażników miejskich
Karta parkingowa wzbudziła podejrzenia strażników miejskich
Źródło: straż miejska

Na miejsce interwencji wezwano też patrol policji, któremu przekazano sprawę posługiwania się kopią karty parkingowej.

ZOBACZ TAKŻE: Nietypowy parking na nowym osiedlu w Ursusie. Wszystkie miejsca dla niepełnosprawnych.

20230307_093228
Parking na osiedlu przy ul. Dzieci Warszawy w Ursusie
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: