Kierowcy jadący rano S2 przez ponad godzinę zmagali się z utrudnieniami po tym, jak na trasie paliło się auto.
Do zdarzenia doszło przed godziną 8 na odcinku między węzłem Lotnisko a węzłem Opacz, w kierunku Konotopy. - Doszło do samozapłonu citroena - przekazała Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na miejscu pracowali policjanci oraz strażacy. Michał Skrzypa z warszawskiej straży pożarnej przekazał, że na miejscu mężczyzna, najpewniej kierowca, sam próbował gasić auto. Lekko się poparzył, nie było potrzeby transportu do szpitala.
Na czas akcji zablokowany był prawy pas ruchu. Około godziny 9 auto stało już na pasie awaryjnym.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl