O 63 kilometry na godzinę przekroczył dopuszczalną prędkość motocyklista jadący ulicą Płowiecką. Jego "wyczyn" zarejestrowała kamera zamontowana w samochodzie policjantów z Wydziału ruchu drogowego Komendy Stołecznej Policji. Kolejnych dwóch zbyt szybkich motocyklistów zatrzymano na Trasie Siekierkowskiej.
Jak informują w komunikacie policjanci ze stołecznej drogówki, do zbyt szybkiej jazdy motocyklistów zachęcają dobre warunki pogodowe. Kiedy aura sprzyja, takich przypadków funkcjonariusze odnotowują więcej. Wyczyny trzech kierowców zarejestrowała kamera zamontowana w samochodzie załogi policyjnej grupy SPEED.
Jeden z motocyklistów jechał ulicą Płowiecką. Jak podali funkcjonariusze z drogówki, w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 kilometrów na godzinę, gnał aż 113. Został zatrzymany i ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych oraz 10 punktami karnymi.
Kolejne dwa rażące wykroczenia policjanci zarejestrowali na Trasie Siekierkowskiej, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę. Motocykliści jechali 134 i 135 kilometrów na godzinę. Za co dostali po mandacie w wysokości 1500 złotych i 10 punktów karnych.
"Przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, oprócz nałożenia wysokiego mandatu, skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące, co też uczynili policjanci. Była to największa kara dla motocyklistów" - podkreślają funkcjonariusze drogówki.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP