Rafał Trzaskowski planuje rozbudowę ścieżek rowerowych do 800 kilometrów, a także remont już istniejących. Mówił również o pomysłach na most Poniatowskiego po tragicznym wypadku.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zorganizowała we wtorek konferencję przy ulicy Wąwozowej. - Jeszcze nie dawno temu tylko jeden procent warszawiaków korzystał z rowerów w celach komunikacyjnych, a dzisiaj już siedem procent – stwierdził. I zapewnił, że będzie dążył, by ta statystyka wzrosła do 12 procent.
Do 800 kilometrów
- 550 kilometrów chcielibyśmy rozbudować do ponad 800 kilometrów. Chcemy stworzyć cały system. Często mamy miejsce, że są fantastyczne ścieżki rowerowe, ale gdzieś się urywają, nie ma kontynuacji, albo jak w alei KEN są bardzo przeciążone – przekonywał Trzaskowski.
Zaznaczył, że to plan na kilka lat. Jak podkreślił, celem jest połączenie istniejących z planowanymi, również na trasach wylotowych. Mówił również o remoncie ścieżek, jak choćby tej na Wąwozowej z kostki, a także stworzenia ich po dwóch stronach – tutaj jako przykład podał aleję KEN. - Tam, gdzie będziemy budowali ścieżki rowerowe, nie będziemy likwidowali miejsc parkingowych – zaznaczył kandydat na prezydenta Warszawy. Mówił również o kosztach budowy. Stwierdził, że jeden kilometr to średnio około miliona złotych.
Porównaliśmy mapę przedstawioną przez sztab Trzaskowskiego z mapą rowerową Warszawy. Wiosną 2018 opublikował ją ratusz, przedstawiając stan aktualny dróg, jak i plany inwestycyjne. Mapa zaprezentowana przez kandydata Koalicji Obywatelskiej częściowo pokrywa się z miejskimi planami, ale jest w niej znacznie więcej projektowanych dróg rowerowych, niż zakładały plany miasta. Zestawienie map potwierdza, że Trzaskowski proponuje – oprócz tego, co już planuje ratusz - dodatkowo połączenie tras rowerowych w centrum miasta w spójne ciągi oraz budowę dróg na obrzeżach – wzdłuż głównych ulic prowadzących do granic stolicy.
Zmiany po wypadkach?
Trzaskowski odniósł się również do ostatnich tragicznych zdarzeń z udziałem rowerzystów. Mówił o możliwościach zmian na moście Poniatowskiego, gdzie zginęła 17-letnia dziewczynka. - Jeżeli chodzi o most, trzeba odgraniczyć ścieżkę od ruchu pieszego, czyli po jednej stornie ścieżka, po drugiej ruch pieszy. Myślimy o bardziej ambitnych rozwiązaniach, bo te są doraźne. O tym, żeby ewentualnie pod mostem średnicowym puścić kładkę rowerową - stwierdził. Ostatnio też rowerzysta potrącił kobietę na chodniku przy rondzie Waszyngtona. Piesza zmarła po kilku dniach w szpitalu. Trzaskowski przekonywał, że potrzebnych jest w związku z tym, jak najwięcej ścieżek rowerowych.
Główne zdjęcie: Jacek Turczyk/PAP
ran/mś