Pięć osób zginęło, a cztery zostały ranne w wypadku w miejscowości Pawłowo w województwie mazowieckim. Przez kilka godzin droga była zablokowana w obu kierunkach. Pierwsze informacje i zdjęcie dostaliśmy na Kontakt 24.
- Droga jest już przejezdna - powiedział ok. godz. 14.30 reporterka TVN24 Marta Abramowicz.
Jak informowała policja, wypadek miał miejsce ok. godz. 7 w miejscowości Pawłowo, na drodze wojewódzkiej 544.
Cztery osoby ranne
Według wstępnych ustaleń policji, samochód ciężarowy jechał w kierunku Mławy, a bus w przeciwną stronę. - Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, kiedy kierowca busa podjął manewr wyprzedzania rowerzysty, stracił panowanie nad pojazdem i doszło do bocznego zderzenia z tirem - powiedziała na antenie TVN24 asp. Anna Pawłowska z komendy w Mławie.
Jak dodała Marta Abramowicz, bus miał przymocowaną przyczepkę.
Pasażerowie busa i kierowca to mężczyźni. - To pracownicy firmy budowlanej, mieszkańcy powiatu żuromińskiego. Kierowca tira nie odniósł obrażeń - zaznaczyła Pawłowska.
Łącznie w busie jechało dziewięciu mężczyzn. - Pięciu z nich zginęło. Trzej, w tym kierowca, trafili do szpitali w Ciechanowie i Mławie. A kolejnemu, lekko rannemu, udzielono pomocy na miejscu - dodała.
Jak podała Abramowicz, zmarli byli w wieku: 74, 62, 54, 53 i 41 lat. A kierowca miał 60 lat. Dwie osoby, które trafiły do szpitala w Mławie, są w stanie stabilnym, a trzecia - w ciężkim, trafiła do Ciechanowa.
Rowerzysta nie został poszkodowany. Policja podaje, że jest bezpośrednim świadkiem zdarzenia.
Droga zablokowana
Młodszy brygadier Marek Augustynowicz podał, że na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej. - Zabezpieczamy miejsce zdarzenia - wyjaśniał Augustynowicz.
Funkcjonariusze i prokurator ustalają okoliczności tego tragicznego wypadku. Droga była zablokowana w obu kierunkach. - Wrak busa został już ściągnięty. Ściągany jest jeszcze tir. Gdy to się stanie, to niewykluczone, że udostępniony będzie jeden pas - relacjonowała przed godz. 14 reporterka TVN24.
PAP/ran/b