Powód kontroli jest prosty - przeciążone ciężarówki niszczą drogi. Jak porównują drogowcy, jedna może uszkodzić nawierzchnię bardziej, niż wszystkie samochody osobowe w ciągu tygodnia. Są też szkodliwe dla środowiska. Im więcej muszą udźwignąć, tym więcej spalają paliwa. W dodatku nadmiernie zużywają się wtedy układ hamulcowy i ogumienie, a to też wpływa na zanieczyszczenie powietrza.
Remonty za pieniądze z kar
Zarząd Dróg Miejskich skontrolował w 2018 roku 4055 samochodów ciężarowych, przeciążonych było 551. "Z tego tytułu wydaliśmy 511 decyzji administracyjnych naliczających kary na łączną kwotę 4 267 070 złotych. Procedura administracyjna zmierzająca do naliczenia i wyegzekwowania kary od przewoźników jest długa, ale mimo tego wpływy z kar w 2018 roku wyniosły 1 794 214 złotych. Te pieniądze będziemy mogli przeznaczyć na dalsze remonty infrastruktury drogowej" - informują drogowcy.
Dodają też, że w ubiegłym roku było cztery razy więcej kontroli niż przed dwoma laty (w 2017 r.). Ich zdaniem przynosi to efekty. "Przekroczenia dopuszczalnych norm zdarzają się dwukrotnie rzadziej" - zaznacza ZDM.
Sześć punktów kontrolnych
Drogowcy prowadzą kontrole od 2016 roku. Ich stanowiska znajdują się w kilku częściach miasta: na Łopuszańskiej, Przyczółkowej, K. Wóycickiego, Połczyńskiej, na moście Siekierkowskim i w alei Krakowskiej. W planach są też kolejne.
Do kontroli wykorzystują specjalistyczny sprzęt do ważenia pojazdów. Dysponują dwoma pojazdami i przenośnymi wagami. Zawsze towarzyszą im funkcjonariusze policji.
Policja ma też prawo do zatrzymania ciężarówki w dowolnym miejscu Warszawy, jeśli podejrzewa, że jej ładunek przekracza dozwolone obciążenie. Wówczas kierowcy są proszeni o przejazd na stanowisko kontrolne.
Zgodnie z prawem u ciężarówek poruszających się po drogach publicznych nacisk na pojedynczą oś napędową nie może przekraczać 11,5 tony. Natomiast u tych, które poruszają się po drogach wojewódzkich i powiatowych w granicach Warszawy, nie może być większy niż 8 ton.
Za naruszenie norm przewoźnika mogą ukarać policja, Inspekcja Transportu Drogowego lub zarządca drogi - w przypadku stolicy jest to ZDM. Kary są pieniężne i wynoszą od 500 złotych do 15 tysięcy.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o kontrolach autokarów przed wyjazdami na ferie zimowe:
Kontrole autokarów
Kontrole autokarów
kk
Źródło zdjęcia głównego: ZDM