Obwodnica "po taniości": tunel bez dachu, krótkie estakady


"Projektuj i buduj" - tę formułę przetargową upodobali sobie drogowcy. Dzięki temu drogi mają powstawać szybciej. Ale gdy wykonawca sam szykuje projekt, który ma potem realizować, procedura może się zmienić w "projektu, oszczędzaj i buduj". Taki zarzut stawiają mieszkańcy Wawra.

Najpierw przetarg na projekt, który wygrywa konkretna pracownia projektowa. Później pozwolenie na budowę, które dokładnie określa co i jak można budować. Na końcu jest przetarg na firmę, która te prace musi zrealizować zgodnie z wytycznymi. Tak - w dużym skrócie, oczywiście - wygląda większość publicznych inwestycji. Procedura daje gwarancję, że wykonawca zrobi to, co jest zapisane w pozwoleniu na budowę.

Ale jest też tryb "projektuj i buduj". Tu najpierw jest przetarg, a dopiero potem projekt. Taki system przyjęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, bo to "skraca czas przygotowania i prowadzenia prac". Dyrekcja przekonuje też, że wykonawca może dzielić pracę na etapy, dobierać technologię i dzięki temu wcześniej zaczynać mniej wymagające elementy całego zlecenia. Może też testować nowe technologie.

Ale jest też haczyk: projekt szykuje firma, która wie już dokładnie, ile dostanie za całe zlecenie. Pojawia się więc pokusa: projektować tak, by budowa była jak najtańsza.

Szczególnie, jeśli o wygranej decydowała właśnie cena.

Tunel tak, ale bez dachu

I właśnie taki zarzut pod adresem firmy Warbud podnoszą mieszkańcy i radni z Wawra. Chodzi o budowę fragmentu Południowej Obwodnicy Warszawy między Wałem Miedzeszyńskim, a węzłem Lubelska. Trudnego, bo po drodze trasa ma przeciąć tory kolejowe i Mazowiecki Park Krajobrazowy. Choć drogowcy liczyli się z wydaniem ponad 900 milionów złotych, Warbud zobowiązał się zbudować ten odcinek za 561,66 milionów. Jak donosiła "Gazeta Stołeczna", firma zaczęła szukać oszczędności już po podpisaniu umowy z drogowcami, w grudniu 2015 roku. Dotyczą właśnie torów i parku. Warbud zaproponował zmiany, które rozjuszyły mieszkańców i lokalne władze.

Warbud poinformował nas, że pierwotnie zaproponował nad torami i ulicą Patriotów estakadę. Biuro prasowe firmy podało nam, że miało to wynikać "z korzyści w zakresie minimalizacji utrudnień w ruchu kolejowym i drogowym na etapie budowy". Ostatecznie droga ma przejść pod torami, w tak zwanej szczelnej wannie czyli - mówiąc najprościej - w tunelu bez sufitu. Przez park droga ma natomiast iść po estakadach. Tyle, że krótszych, niż się pierwotnie wydawało - zamiast 1760 metrów będą miały 552 metry. Na pozostałej części mają powstać nasypy.

Rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska podkreśla, że wykonawca zaproponował zmiany po "inwentaryzacji przyrodniczej polegającej na obserwacji migracji zwierząt, lokalizacji roślinności oraz cennych przyrodniczo obszarów", a rozwiązanie "otrzymało pozytywną opinię Dyrekcji Mazowieckiego Parku Krajobrazowego".

Mieszkańcy i lokalne władze jednak nadal obawiają się, że ucierpi środowisko. - Zdaniem dzielnicy, proponowane rozwiązania wpłyną na degradację środowiska (w kwestii nasypów) oraz zwiększenie hałasu i zanieczyszczenia powietrza w kwestii tunelu - podkreśla Konrad Rajca, rzecznik Wawra.

"Niewiążąca dokumentacja"

Poprosiliśmy Warbud o odniesienie się do zarzutów.

"Przyjęte rozwiązania podlegały wielokrotnej weryfikacji oraz zatwierdzeniu przez służby zamawiającego [Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - red.], jak również organy administracyjne, a należy podkreślić, że tylko rozwiązania pełnowartościowe i spełniające wymagania kontraktowe, prawne, środowiskowe oraz techniczne mogły zostać zatwierdzone" - napisało biuro prasowe firmy.

Do pytania o szukanie oszczędności Warbud się nie odniósł.

O sprawę spytaliśmy też GDDKiA. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy Warbud odchodzi od pierwotnych planów i optymalnych rozwiązań, by zaoszczędzić. "Każda dokumentacja przygotowana przez wykonawcę podlega weryfikacji i zatwierdzeniu przez inżyniera kontraktu posiadającego wykwalifikowaną kadrę w poszczególnych branżach do zarządzania projektem" – odpowiedziała Tarnowska.

Tłumaczyła też, że w warunkach decyzji środowiskowej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska nie było informacji o przejściu przez Patriotów oraz Mazowiecki Park Krajobrazowy. A konkretne rozwiązania (przejścia dołem pod ulicą Patriotów oraz estakadami przez park) pojawiły się w koncepcji programowej, która jest "niewiążącą dokumentacją" i "jedynie informacyjną zawartą w dokumentach do umowy".

Ta "informacja" trafiła jednak do mieszkańców, którzy żyli w przekonaniu, że tunel i dłuższe estakady to obowiązujące rozwiązania. Jak mówi rzecznik dzielnicy, pojawiła się ona we wstępnych koncepcjach i podczas spotkań z drogowcami w 2013 roku

Dziś mieszkańcy czują się oszukani.

Przebieg trasytargeo

Jeszcze jedna ocena

Co dalej? Droga do wymuszenia projektu zgodnego z "niewiążącymi dokumentami" nie jest jeszcze zamknięta. Warbud, po uzgodnieniu swoich pomysłów z drogowcami, złożył do wojewody wniosek o Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej. Jego wydanie poprzedzić musi druga ocena środowiskowa inwestycji.

Zanim to się stanie, mieszkańcy będą mogli zgłaszać swoje uwagi. Opinię będzie musiał wydać też wojewódzki inspektor sanitarny. Dopiero później Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda decyzję środowiskową, w oparciu o którą pozwolenie na budowę będzie mógł wydać wojewoda. Wszystko zależy więc od tego, czy te instytucje uznają argumenty mieszkańców. Jak zapewnia rzeczniczka RDOŚ Agata Antonowicz, uwagi mieszkańców mogą mieć wpływ na kształt ostatecznego rozstrzygnięcia.

Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych, inwestycja ma być gotowa w ciągu 41 miesięcy od podpisania umowy, czyli od 15 grudnia 2015 roku. "Do czasu nie wlicza się okresów zimowych tj. od 15 grudnia do 15 marca" - podają drogowcy. Andrzej Rejnson/r

Pozostałe wiadomości

W 1998 roku zginął pracownik jednej z warszawskich hurtowni. Tej sprawy przez lata nie udawało się wyjaśnić. Teraz śledczy poinformowali o przełomie i zatrzymaniu podejrzanego o zbrodnię. Usłyszał już zarzuty i został aresztowany.

Przełom w sprawie zabójstwa pracownika hurtowni. Zatrzymanie po 26 latach

Przełom w sprawie zabójstwa pracownika hurtowni. Zatrzymanie po 26 latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w trakcie środowej debaty kandydatów poinformował, że w czwartek zostanie otwarta dla mieszkańców i turystów kładka pieszo-rowerowa łącząca oba brzegi Wisły - na wysokości ul. Karowej na Powiślu i ul. Okrzei na Pradze. Dziś ratusz poinformował, że otwarcie nastąpi o 18:30.

Dziś otworzą most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły. "O 18:30 zapraszamy na spacer"

Dziś otworzą most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły. "O 18:30 zapraszamy na spacer"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Z mieszkania w Śródmieściu zniknął zegarek warty 40 tysięcy złotych. Zostało puste pudełko, ale nie było żadnych śladów kradzieży.

Tajemnicze zaginięcie cennego zegarka

Tajemnicze zaginięcie cennego zegarka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

24 automaty znaleźli funkcjonariusze podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej w nielegalnym salonie gier hazardowych, który zlikwidowali w Płońsku (Mazowieckie). Miesiąc temu w tym samym miejscu likwidowali podobny salon.

Dziewięć już działało, 15 było przygotowanych do rozstawienia

Dziewięć już działało, 15 było przygotowanych do rozstawienia

Źródło:
PAP

Był pijany i nie miał prawa jazdy, spowodował wypadek. On wyszedł z niego niemal bez szwanku, ale ciężko ranny jest pasażer. 35-letni kierowca został tymczasowo aresztowany.

Był pijany, spowodował wypadek, trafił do aresztu

Był pijany, spowodował wypadek, trafił do aresztu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad pół promila alkoholu w organizmie miał 18-letni kierowca, którego zatrzymali po wieczornym, kilkunastokilometrowym pościgu policjanci z Piaseczna.

"Pędził przed siebie, nie zważał na to, jakie zagrożenie stwarza"

"Pędził przed siebie, nie zważał na to, jakie zagrożenie stwarza"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowe przejście pod torami na stacji Warszawa Gdańska ułatwi podróżnym dostęp na perony i do pociągów oraz usprawni przesiadki na metro, autobusy i tramwaje. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowę o wartości około 80 milionów złotych na zaprojektowanie i wybudowanie nowych rozwiązań.

Nowe przejście pod torami i łatwiejszy dostęp na perony. Będą zmiany na stacji Warszawa Gdańska

Nowe przejście pod torami i łatwiejszy dostęp na perony. Będą zmiany na stacji Warszawa Gdańska

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Działający od niespełna trzech lat sklep socjalny Spichlerz ma problemy. Fundacja prowadząca placówkę poinformowała, że kilka dni przed Wielkanocą czeka ją eksmisja. Urzędnicy odpowiadają, że nie płaci czynszu, choć dostała lokal na preferencyjnych warunkach. Na dziś dług wynosi prawie 280 tysięcy złotych. - Fundacja jest nierzetelnym partnerem - twierdzi wiceprezydentka stolicy Aldona Machnowska-Góra.

Socjalnemu Spichlerzowi grozi eksmisja. "Czuję się wrobiony, wykorzystany"

Socjalnemu Spichlerzowi grozi eksmisja. "Czuję się wrobiony, wykorzystany"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest pozwolenie na budowę, które umożliwia ogłoszenie przetargu na wykonawcę remontu Elizeum, podziemnego salonu księcia Kazimierza Poniatowskiego. - Remont nie będzie ani krótki, ani łatwy. Potrwa trzy lata - zapowiedział stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki.

Jest pozwolenie. Podziemne miejsce schadzek brata króla czeka remont

Jest pozwolenie. Podziemne miejsce schadzek brata króla czeka remont

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Około 200 ewakuowanych osób, blokada dróg dojazdowych do Portu Lotniczego Warszawa-Modlin oraz interwencja pirotechników z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin. Wszystko z powodu porzuconej walizki na parkingu przed terminalem lotniska.

Ewakuacja 200 osób i blokada dróg dojazdowych do lotniska

Ewakuacja 200 osób i blokada dróg dojazdowych do lotniska

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa wagony pociągu osobowego, który zjeżdżał na stację postojową, wyjechały poza tory. Nie było w nim pasażerów. Były utrudnienia w ruchu kolejowym.

Dwa wagony pociągu wypadły z szyn

Dwa wagony pociągu wypadły z szyn

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wiosenna pogoda sprzyja pracom na ostatnim odcinku linii M2 na Bemowie. Na stacji Karolin budowniczowie wybierają już ziemię z poziomu -2, a na Stacji Techniczno-Postojowej rozpoczęło się betonowanie kanałów przeglądowych w halach elektrowozowni.

Są już dwa piętra pod ziemią

Są już dwa piętra pod ziemią

Źródło:
tvnwarszawa.pl