Dziura w alei Prymasa już załatana. Niejasne jest, kto, kiedy i co zgłaszał

[object Object]
Wycinanie metalowej opaski w studzienceTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
wideo 2/6

Udało się. Po wielogodzinnych zmaganiach odkryta studzienka w alei Prymasa Tysiąclecia została zamknięta, a ruch samochodowy puszczony. Próbowaliśmy ustalić odpowiedzialnego za zwłokę w naprawie nieskomplikowanej na pierwszy rzut oka awarii. Poszczególne jednostki przedstawiają jednak sprzeczne wersje.

Wszystko działo się tuż przed wjazdem na estakadę nad ulicą Wolską, na prawym pasie alei Prymasa Tysiąclecia. Zarząd Dróg Miejskich około godziny 15 poinformował na Twitterze, że "konserwator uzupełnił brakujący element wraz z wymianą gniazda studzienki".

- Prace zostały zakończone, ale studzienka musi jeszcze stężeć. Musimy odczekać, zanim puścimy ruch i zdejmiemy zabezpieczenia - dodała w rozmowie z nami Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM. Na stronie widniała informacja, że przejazd będzie możliwy około godziny 16. O 16.30 nasz reporter był na miejscu, pas wciąż był niedostępny dla samochodów, za to studzienka - rzeczywiście zamknięta. Po 17. ZDM zaktualizował komunikat i podał, że "ruch w zostanie udrożniony tak szybko, jak to możliwe; nowy asfalt wokół studzienki musi stężeć". Ostatecznie służby zabrały zabezpieczenia i otworzyły prawy pas po godzinie 19.

Załatany otwór w alei Prymasa TysiącleciaArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

15 godzin naprawiania studzienki

Od pierwszego zgłoszenia dotyczącego problemów w alei Prymasa Tysiąclecia (po północy) do momentu zatkania włazu minęło około 15 godzin. Natomiast od chwili, gdy na miejscu pojawiły się odpowiednie służby (czyli po 8 rano) - siedem. Istnieje więc duża szansa, że gdyby właściwe zgłoszenie od razu wpadło do właściwej jednostki - rankiem nie byłoby takich problemów komunikacyjnych, z jakimi musieli mierzyć się kierowcy i pasażerowie komunikacji jadący w stronę Dworca Zachodniego. Próbowaliśmy ustalić odpowiedzialnego za zwłokę w naprawie - wydawałoby się - błahej awarii. Wydaje się jednak, że bez gruntownego śledztwa, połączonego z weryfikacją bilingów, odsłuchaniem rozmów między służbami i konfrontacją urzędników, dotarcie do prawdy nie będzie proste.

Każda z zaangażowanych w sprawę służb przekazuje bowiem inne informacje.

Wersja policji

Zacznijmy jednak od początku i od policji, która prawdopodobnie była pierwsza na miejscu zdarzenia. - Informacja przekazana była taka: "brakuje pokrywy metalowej od studzienki". Nie o dziurze w jezdni, nie o żadnym ukruszeniu, ale o brakującej pokrywie - stwierdza Marta Sulowska, oficer prasowa z Komendy Rejonowej Policji na Woli. - Z uwagi na to, że ta studzienka była odkryta i istniało zagrożenie bezpieczeństwa kierujących, policjanci nie odjechali, ale zabezpieczali to miejsce. Gdyby tego nie zabezpieczono, wszystko mogłoby skończyć się tragicznie, na przykład gdyby jakiś kierujący wjechał kołem w tę dziurę - dodała. Dopytywana o godzinę powiedziała, że zgłoszenie na policję wpadło "chwilę po północy". - Policjanci pojechali na miejsce, by to sprawdzić. Potwierdzili zgłoszenie i przekazaliśmy ją dalej do dyżurnego technicznego miasta, również po północy - wyjaśnia policjantka. Jak dodaje, funkcjonariusze na miejscu czekali do przyjazdu służb drogowych, ale się nie doczekali. - O godzinie 3 policja ponownie poinformowała dyżurnego technicznego miasta o sprawie i zaapelowała, by ktoś przyjechał i zapewnił bezpieczeństwo - informuje dalej Sulowska. Na koniec nadmienia, że "wszystkie rozmowy były rejestrowane".

Wersja urzędu miasta

Tyle policja. Odesłani do służb miejskich zapytaliśmy więc rzecznika warszawskiego ratusza o to, jakie zgłoszenie otrzymał dyżurny miasta, komu je przekazał i o której godzinie. - O godzinie 0.47 wpadło zgłoszenie na 112. Dotyczyło braku włazu [do studzienki - red.]. Dyżurny przekazał te informacje i policji, i Zarządowi Dróg Miejskich - informuje Bartosz Milczarczyk. - Przecież wpłynęło od policji, po co więc zostało znów tam przekazane - dopytujemy. - Nie, wpłynęło od mieszkańca - odpowiada rzecznik. - A od policji nic nie wpłynęło? - pytamy dalej. - Z informacji, które posiadam, nie - podsumowuje. Milczarczyk nadmienia, że mogło dojść do nieporozumienia, bo wcześniej służby ZDM były na miejscu i łatały wykruszenie jezdni właśnie przy tej studzience. - Właz wtedy był - podkreśla rzecznik. A na koniec dodaje, że kolejne ogłoszenie od dyżurnego do ZDM zostało skierowane około godziny 7 i też dotyczyło braku włazu.

Wersja Zarządu Dróg Miejskich

Z tymi informacjami wróciliśmy więc do Karoliny Gałeckiej z ZDM. Rzeczniczka potwierdza, że pierwsze zgłoszenie, które od miasta wpłynęło do ZDM, przyszło po północy. - Natomiast z informacji pogotowia drogowego wynika, że było to zgłoszenie o wykruszeniu, a nie o braku włazu - zapewnia rzeczniczka. Dodaje - podobnie jak Milczarczyk - że jeszcze w nocy służby pojawiły się na miejscu i wykruszenie zostało naprawione. Podkreśla, że zgłoszenie o wykruszeniu zostało skierowane do Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg minutę po tym, jak przyszło z miasta i "jest to w systemie". - Nie mieliśmy żadnego zgłoszenia o godzinie 3 - mówi dalej Gałecka. - Następna informacja, która też przyszła z miasta, pojawiła się po godzinie 7 i dotyczyła już braku włazu. Nasze pogotowie drogowe pojechało i około 8.20 było na miejscu - podsumowuje Gałecka.

Niewymiarowy otwór

Kiedy udało się dotrzeć odpowiednim służbom, w alei Prymasa Tysiąclecia rozegrał się kolejny spektakl, tym razem z problemami z pokrywą. Otwór okazał się bowiem niewymiarowy (większy niż inne na tej trasie). Zanim więc służby znalazły odpowiednie zamknięcie, minęło kolejnych kilka godzin. Ostatecznie około godziny 13 udało się znaleźć pokrywę o prawidłowym wymiarze i dwie godziny później - zamknąć dziurę.

kw/pm

Pozostałe wiadomości

30 sierpnia pokaz dronów upamiętni 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. Niebo nad stolicą rozświetli aż 615 bezzałogowych statków powietrznych, które w synchronicznym roju uformują 12 symbolicznych figur.

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP