- Ze wstępnych informacji wynikało, że z auta dostawczego spadła blacha, która utrudniała przejazd. Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 13.35. Przekazaliśmy to do służb autostradowych. Chodzi o kierunek na Warszawę - mówiła nam początkowo kom. Karolina Kańka z pruszkowskiej policji. - Otrzymaliśmy informację, że prawdopodobnie ta blacha uszkodziła inną naczepę. Nikomu nic się jednak nie stało. Policjanci jadą na miejsce. Są utrudnienia w kierunku Warszawy - dodała.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Po godzinie 15 Kańka doprecyzowała, że zablokowane jest 1,5 pasa na Warszawę - lewy i część prawego, jadąc od Ołtarzewa z wiaduktu na autostradę A2. Wyjaśniła również, co dokładnie się wydarzyło: - Z tira wypadła 10-tonowa rolka blachy. Uderzyła w tylną, prawą oś innej ciężarówki. Policja jest na miejscu. O pomoc poproszona została straż pożarna, która pomoże w ściągnięciu blachy z jezdni.
Na miejsce zadysponowani zostali pruszkowscy strażacy, a także grupa techniczna z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 10 z Białołęki. - Prawdopodobnie działania będą prowadzone przy użyciu sprzętu specjalistycznego w celu podniesienia beli blachy, która waży co najmniej kilka ton. Strażacy będą próbowali zdjąć ją z pasa ruchu i udrożnić jezdnię - mówił po godzinie 15.30 Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej.
Były bardzo duże utrudnienia w ruchu. Jak przekazał po godzinie 15 reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, korek na A2 w stronę Warszawy miał około ośmiu kilometrów. Utrudnienia zakończyły się około dwóch godzin później po uprzątnięciu blachy przez strażaków.
Autorka/Autor: katke, mp/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl