Czynna napaść przy użyciu miotacza gazu na funkcjonariusza oraz znieważenie go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe – między innymi takie zarzuty usłyszał właściciel pubu przy Parkingowej. Jak przekazała prokuratura, mężczyzna nie przyznał się do winy.
W ubiegłym tygodniu właściciel pubu przy Parkingowej został zatrzymany, a po wykonaniu czynności zwolniony. Jak informował wtedy rzecznik śródmiejskiej komendy Robert Szumiata, w trakcie interwencji związanej z podejrzeniem sprzedaży alkoholu bez wymaganej koncesji jeden z policjantów został zaatakowany przez mężczyznę gazem. Ten miał zostać obezwładniony przez mundurowych.
We wtorek pytana o sprawę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz poinformowała, że w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście prowadzone jest dochodzenie przeciwko Michałowi M., wszczęte 5 marca. Dzień wcześniej w pubie przy Parkingowej interweniowały policja, sanepid i KAS. Funkcjonariusze wylegitymowali ponad 50 osób i zabezpieczyli alkohol w związku z tym, że właściciel nie miał odpowiedniego zezwolenia na handel.
Cztery zarzuty
Jak wyjaśniła Skrzyniarz, mężczyźnie zarzucono popełnienie czterech przestępstw. Chodzi między innymi o czynną napaść przy użyciu miotacza gazu na funkcjonariusza przeszukującego lokal 10 marca oraz znieważenie go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. Dwa czyny dotyczą niedopełnienia w marcu 2021 roku obowiązku nadzoru jako osoba prowadząca działalność gospodarczą i dopuszczenia do podawania i sprzedaży napojów alkoholowych bez wymaganego zezwolenia.
- Podejrzany złożył wyjaśnienia w sprawie, nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. W sprawie nie są stosowane środki zapobiegawcze – zaznaczyła prokurator. Mężczyzna będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Robert Szumiata nie potwierdził, że od czasu zatrzymania doszło do kolejnych interwencji w pubie, jednak zapowiedział, że policjanci będą reagować na każde przypadki naruszenia prawa.
Działania sanepidu
Działania w sprawie pubu prowadzi również sanepid. Państwowa Powiatowa Inspektor Sanitarna Jadwiga Mędelewska informowała, że po kontroli z 5 marca na pub nałożono decyzję nakazującą zaprzestania działalności polegającej na gromadzeniu osób w przestrzeni zamkniętej. Ponadto w związku z wcześniejszą decyzją, która nakazywała m.in. zaprzestania serwowania napojów i przekąsek na miejscu, toczy się postępowanie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl