Zabójstwo na kampusie UW. Zatrzymany doprowadzony do prokuratury  

Doprowadzenie
Zabójstwo na kampusie UW. Zatrzymany doprowadzony do prokuratury
Źródło: TVN24

Zatrzymany w sprawie brutalnego zabójstwa pracowniczki Uniwersytetu Warszawskiego na kampusie uczelni został doprowadzony do prokuratury, gdzie zaplanowano z nim czynności procesowe. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Podczas ataku 22-latka ranny został także członek straży UW. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Śledczy poinformowali o stanie jego zdrowia.

Kluczowe fakty:
  • Do ataku doszło około godziny 18.40. 22-latek zaatakował portierkę w jednym z budynków, a następnie interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, miała rozległe obrażenia głowy. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
  • Sprawca został zatrzymany. Motyw jego działania nie jest znany.
  • Śledczy w czwartek przeprowadzą czynności z zatrzymanym. Po południu planowana jest konferencja prasowa w sprawie najnowszych ustaleń.
  • Władze Uniwersytetu Warszawskiego ogłosiły żałobę 8 maja, odwołały zajęcia i zaplanowane juwenalia.

"Czynności procesowe z udziałem podejrzanego sprawcy zdarzeń na Uniwersytecie Warszawskim w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ w Warszawie planowane są dziś o godz. 15:00" - poinformowała prokuratura w czwartek. Około godziny 15 zatrzymany został doprowadzony do prokuratury.

Doprowadzenie zatrzymanego
Doprowadzenie zatrzymanego
Źródło: TVN24

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek rano, że stan zdrowia rannego strażnika uniwersyteckiego nie zagraża jego życiu. Mężczyzna został poszkodowany podczas interwencji wobec 22-letniego studenta, który zaatakował siekierą pracownicę administracyjną uczelni.

Rzecznik prokuratury: śledztwo dotyczy trzech różnych czynów

- Zostało już wszczęte śledztwo w tej sprawie. Dotyczy ono trzech różnych czynów, które zostały popełnione (…) Planowane jest przeprowadzenie dziś czynności procesowych z podejrzanym. Chodzi tu o ogłoszenie mu zarzutów, które formalnie jeszcze nie zostały wydane w postanowieniu - przekazał w czwartek w TVN24 prok. Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dodał, że nastąpi to po przeanalizowaniu zgromadzonych materiałów, w tym m.in. przesłuchania poszczególnych świadków zdarzenia. - Na pewno to postępowanie nie zakończy się w najbliższym czasie. Przewidujemy, że konieczne będzie uzyskanie nowych dowodów i ich analiza. Na tym etapie nie informujemy szerzej, co znajduje się w aktach sprawy, gdyż sami musimy się z tym zapoznać - zaznaczył prokurator. 

Skiba potwierdził również, że podejrzany to student trzeciego roku, pochodzi z Trójmiasta i jest obywatelem Polski. Mężczyzna w dalszym ciągu przebywa w izbie zatrzymań.

Rzecznik prokuratury odniósł się także do stanu zdrowia poszkodowanego strażnika. -Stan zdrowia nie zagraża życiu tego pokrzywdzonego. Jest to najważniejsza wiadomość chyba w dniu dzisiejszym, która trochę tutaj otuchy nam wszystkim daje. Natomiast będziemy na pewno tutaj musieli uzyskać specjalistyczne opinie - powiedział. 

skiba
Prok. Piotr Skiba: śledztwo dotyczy trzech różnych czynów
Źródło: TVN24

Dobrzyński: minister Bodnar był bezpieczny

W czwartek o tragedii na UW mówił także rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński. Zwrócił uwagę na pojawiające się nieprawdziwe informacje o sprawcy. - Faktem jest, że z automatu o dziwo stworzyły się pewnego rodzaju fake newsy na ten temat. Ktoś próbował społeczeństwu wmówić, że nie jest to obywatel Polski, więc to podkreślam, że już wiadomo, że jest to obywatel Polski od urodzenia - powiedział.

- Pojawiały się różnego rodzaju spekulacje na niektórych stacjach telewizyjnych czy radiowych, że być może była to próba zamachu na pana ministra Bodnara. Dementuję to. Pan minister Bodnar był bezpieczny w zupełnie innym miejscu na tej samej uczelni - dodał Dobrzyński. 

Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim

Do ataku na terenie kampusu głównego Uniwersytetu Warszawskiego doszło w środę około godziny 18.40. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Piotr Antoni Skiba przekazał na antenie TVN24, że napastnik to 22-latek, obywatel Polski, student prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Według naszych nieoficjalnych ustaleń pochodzi z Gdyni.

Jak relacjonował prokurator Skiba, młody mężczyzna posiadał niebezpieczne narzędzie w postaci tasaka, siekierki. Zaatakował nim dwie osoby - kobietę, pracownicę administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz interweniującego strażnika, 39-letniego pracownika straży uniwersyteckiej.

Skiba przekazał, że mężczyzna zaatakował toporkiem portierkę zamykającą budynek Audytorium Maximum po zajęciach. Kobieta zmarła na miejscu, a interweniujący ranny mężczyzna został odwieziony do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. Jego stan jest bardzo poważny. Ma rany cięte obu dłoni oraz głowy.

22-latek został zatrzymany, nie stawiał oporu. Na razie nie jest znany motyw jego działania.

Wsparcie psychologiczne

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Alojzy Z. Nowak i Kolegium Rektorskie ogłosili czwartek 8 maja dniem żałoby na uczelni. W czwartek zajęcia są odwołane.

Uniwersytet Warszawski przypomniał na swojej stronie internetowej, że "uczelnia udziela wsparcia wszystkim osobom potrzebującym pomocy". "Na UW działają m.in. telefon alarmowy, telefon zaufania i Centrum Pomocy Psychologicznej" - zaznaczono.

TUTAJ WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT POMOCY PSYCHOLOGICZNEJ DLA STUDENTÓW >>>

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i potrzebujesz porady lub wsparcia, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Czytaj także: