Rozpoczęło się od pokazowego desantu wojskowych spadochroniarzy, którzy rozwinęli wielką flagę państwową, i salutu armatniego. Po wystąpieniach wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz prezydenta Karola Nawrockiego warszawską Wisłostradą ruszyła wojskowa defilada, w której wzięły udział tysiące żołnierzy i setki sztuk sprzętu.
Żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych
Na czele defilady przemaszerowała kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego w mundurach Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej, a za nią reprezentanci poszczególnych rodzajów sił zbrojnych - poza Wojskami Lądowymi, Siłami Powietrznymi i Marynarką Wojenną, to m.in. Wojska Specjalne - konkretnie jednostka AGAT, której żołnierze występują z zasłoniętymi twarzami i w bojowym rynsztunku.
Za specjalsami zobaczyć można było reprezentantów Wojsk Obrony Terytorialnej w charakterystycznych oliwkowych beretach, żołnierzy Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni w ciemnoniebieskich oraz Żandarmerii Wojskowej w czerwonych.
Następnie przed zgromadzonymi przedefilowały reprezentacje wszystkich dywizji i innych jednostek Sił Zbrojnych RP, w tym np. żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w tradycyjnych mundurach nawiązujących do góralskich strojów czy żołnierze z elitarnej 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa w charakterystycznych bordowych beretach.
W defiladzie wzięło też udział łącznie 88 pocztów sztandarowych reprezentujących różne jednostki i struktury w Wojsku Polskim, a także jednostki międzynarodowe - w tym Wielonarodowa Dywizja Północny-Wschód z Elbląga, polsko-litewsko-ukraińska brygada z Lublina czy Eurokorpus ze Strasburga. Maszerowali także żołnierze amerykańscy, brytyjscy i rumuńscy z NATO-wskiej grupy bojowej eFP.
Za piechotą przedefilował Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego.
Na niebie myśliwce F-16, transportowe Bryzy i Heculesy
Za defiladą pieszą przejechały pojazdy. Jednocześnie nad Wisłostradą zaprezentowały się statki powietrzne - na początek nowe śmigłowce wielozadaniowe AW149, za nimi śmigłowce AH-64E Apache - pierwszy raz w rękach Wojska Polskiego, jednak na razie, przed rozpoczęciem właściwych dostaw, są to maszyny wyleasingowane od Amerykanów; za nimi formacja samolotów szkoleniowych - PZL Orliki z zespołu akrobacyjnego.
Dalej zobaczyć można było samoloty transportowe M28 Bryza, dwa samoloty CASA C-295M oraz obecnie największego transportowca w polskiej flocie - Herculesa. Za nimi przeleciały samoloty sojusznicze - australijskie e-7a Wedgetail w asyście dwóch myśliwców oraz Airbusy z francuskich sił powietrznych.
Zgromadzeni mogli też obserwować na niebie m.in. samoloty szkolono-bojowe FA-50, M-346 Bieliki, a także myśliwce F-16.
Wisłostradą przejechały wozy Morskiej Jednostki Rakietowej, zajmujące się ochroną polskiego wybrzeża. Na lawetach zaprezentowano łodzie służące np. do rozpoznania hydrograficznego i dla wojsk specjalnych oraz morskie drony - w tym np. bezzałogową łódź podwodną Hugin, służącą do badania dnia morskiego.
Zobaczyć można było także sprzęt Żandarmerii Wojskowej, czyli formacji przystosowanej do zadań policyjnych - to np. wozy pościgowe Skody i motocykle Kawasaki, a także wozy opancerzone do działań antyterrorystycznych.
Legwany, Żmije, Rosomaki, Langusty, Homary...
W defiladzie wzięły ponadto udział pojazdy rozpoznawcze wykorzystywane m.in. przez WOT - to quady Polaris, a także niedawno zamówione dla jednostek rozpoznawczych pojazdy Kleszcz, które zastąpić mają poradzieckie pojazdy BRDM-2. Wisłostradą przejechały też lekko opancerzone wozy Legwan i lekkie pojazdy Żmija, wykorzystywane m.in. przez żołnierzy na granicy z Białorusią.
Następnie na Wisłostradzie pojawił się ciężki sprzęt wojsk operacyjnych - słynne Kołowe Transportery Opancerzone Rosomak, w starszej wersji z wieżą Hitfist oraz z nowoczesnymi wieżami ZSSW-30; w tej ostatniej wersji pojazdy od niedawna trafiają do 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Poza klasycznymi wersjami w defiladzie wzięły udział także Rosomaki w wersji rozpoznawczej, wozy dowodzenia artylerią czy wozy ewakuacji medycznej.
Dalej pojawiły się zestawy przeciwlotnicze, w tym systemy krótkiego zasięgu Poprad oraz Pilica oraz elementy baterii średniego zasięgu Patriot - czyli najbardziej zaawansowanych systemów przeciwlotniczych. Wśród pojazdów zobaczyć można było także zestawy Gladius, czyli opancerzone pojazdy z wyrzutniami bezzałogowców.
Następnie na Wisłostradzie pojawiły się systemy artyleryjskie - w tym zbudowane na podwoziu Rosomaka moździerze 120 mm Rak, oraz polskie wyrzutnie rakiet WR-40 Langusta. Za nimi pojechały wyrzutnie Homar-K, cięższe pojazdy Jelcza z koreańskimi wyrzutniami rakiet K239 Chunmoo, a dalej - kilka wyrzutni Homar-A, czyli osławionych na Ukrainie amerykańskiej produkcji wyrzutni HIMARS.
Żołnierze zaprezentowali również sprzęt inżynieryjny, w tym most towarzyszący Daglezja.
Czołgi Abrams i Leopard, wozy bojowe piechoty
Swój sprzęt zaprezentowali także sojusznicy - Amerykanie wzięli udział w defiladzie ze swoimi czołgami M1 Abrams oraz wozami bojowymi M2 Bradley, natomiast Rumuni z zestawami przeciwlotniczymi Gepard.
Za Gepardami pojechały polskie Borsuki, czyli zamówione niedawno dla Wojska Polskiego wozy bojowe piechoty, które mają zastąpić skrajnie przestarzałe poradzieckie BWP-1. Wojsko potrzebuje ponad 1000 takich maszyn w różnych wersjach, do tej pory zamówiono jednak nieco ponad 110.
Ostatnią częścią pokazu stanowił najcięższy sprzęt - kilkadziesiąt czołgów reprezentujących polskie siły pancerne - jako pierwsze zaprezentowały się czołgi Leopard 2 w spolonizowanej wersji 2PL, za nimi zaś zamówione w Korei Południowej K2. Najcięższe czołgi, czyli M1 Abrams w nowoczesnej wersji M1A2 SEPv3, pojawiły się na końcu pancernej części parady.
Przejazd pojazdów zakończyły pojazdy stanowiące artylerię lufową Wojska Polskiego, czyli armatohaubice polskiej produkcji Krab oraz produkcji południowokoreańskiej K9.
Defilada rozciągnęła się na długość kilku kilometrów. Żołnierze i pojazdy przemieszczali się w stałym szyku, utrzymując jednocześnie stałą prędkość wynoszącą ok. 8 kilometrów na godzinę.
Równocześnie na Bałtyku odbyła się parada morskiej, na której wojsko pochwaliło się korwetami, fregatami, niszczycielami min i najnowszymi okrętami, łącznie w okolicy Helu zaprezentowało się 20 jednostek.
Święto żołnierzy w rocznicę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej
15 sierpnia przypada rocznica – w tym roku 105. – zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 r. Zwycięstwo polskiego wojska zadecydowało o zachowaniu niepodległości kraju i zatrzymało marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. Było także jednym z najważniejszych elementów pamięci historycznej II RP.
W 1923 roku 15 sierpnia został ogłoszony Świętem Wojska Polskiego. Pozostawał nim do roku 1947 roku. Od 1992 roku Święto Wojska Polskiego ponownie obchodzone jest w połowie sierpnia.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP