Trzaskowski: marsz przebiega spokojnie. Presja przynosi efekt

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Rafał Trzaskowski o marszu narodowców
Rafał Trzaskowski o marszu narodowców TVN24
wideo 2/2
Rafał Trzaskowski o marszu narodowców TVN24

- Marsz przebiega do tej pory spokojnie, a presja na narodowców przynosi efekt. Mamy do czynienia oczywiście z pewnymi incydentami, przede wszystkim z pirotechniką, która jest zakazana - powiedział prezydent Rafał Trzaskowski na briefingu zorganizowanym dwie godziny po rozpoczęciu marszu narodowców w Warszawie.

Rafał Trzaskowski spotkał się z dziennikarzami w Centrum Bezpieczeństwa przy ulicy Młynarskiej, gdzie między innymi służby obserwują to, co dzieje się w mieście podczas trwającego marszu narodowców. Prezydent stolicy ocenił, że przebiega on do tej pory spokojnie. - Mamy do czynienia oczywiście z pewnymi incydentami, przede wszystkim z pirotechniką, która jest zakazana. Jednak marsz do tej pory odbywa się w sposób spokojny - wskazał.

Przypomniał poprzednie lata, kiedy Warszawa była dewastowana. Wyraził też nadzieję, że będzie spokojnie już do końca. - Ta presja na narodowców i organizatorów marszu przynosi efekt - ocenił prezydent.

Niepokojące hasła antyukraińskie

– Jedyne, co mnie niepokoi, niepokoją mnie te hasła, które się pojawiają. Hasła antyukraińskie, hasła antyeuropejskie i dlatego, że jestem głęboko przekonany o tym, że w Dzień Niepodległości powinniśmy się wszyscy wspólnie zastanowić, co oznacza patriotyzm i patriotyzm dzisiaj na pewno jest zabieganiem o polską rację stanu, a mianowicie o silne relacje z Unią Europejską, silną pozycję Polski w Unii Europejskiej i oczywiście o wspieranie Ukrainy, wspieranie Ukraińców – podkreślił Trzaskowski.

Prezydent wyraził też nadzieję, że te transparenty to "tylko i wyłącznie margines". Dodał, że wsparcie dla Ukrainy jest ważne szczególnie w Dzień Niepodległości. – Bo poprzednie pokolenia przelewały krew za naszą wolność. Ukraińcy przelewają krew za naszą wolność i warto dzisiaj o tym głośno mówić – zaapelował.

Trzaskowski zapewnił, że ratusz będzie nadal obserwować przebieg wydarzeń w Warszawie. – Na razie jest relatywnie spokojnie. I bardzo się z tego cieszę – ocenił.

Zapytany przez reportera TVN24 Jana Piotrowskiego o przebieg pozostałych zgromadzeń, odpowiedział: - Zgłoszeń było aż 20. Natomiast olbrzymia większość tych zgłoszeń nie doszła do skutku. Ja rozumiem, że to organizatorzy marszu narodowców też zgłaszali inne tego typu okoliczności. Natomiast po to tylko, żeby w tym miejscu nie zaistniała pewnie żadna inna manifestacja.

"W Warszawie nie ma miejsca na faszystowskie symbole"

Dodał, że jeśli chodzi o marsz, który "sprzeciwia się nacjonalizmowi na ulicach Warszawy", obyło się bez poważnych incydentów. Podziękował przy tym policji za zabezpieczenie wydarzenia.

- W Warszawie nie ma miejsca na faszystowskie symbole, na nawoływanie do nienawiści i dlatego postępujemy tak, a nie inaczej. Dlatego też zajmujemy bardzo twardą postawę, jeżeli widzimy choćby jakikolwiek przesłanki do tego typu zachowań – powiedział dalej.

Dodał też, że ma nadzieję na to, że "doczekamy czasów, aż będziemy w stanie wszyscy wspólnie świętować" i "kiedy jedna strona polityczna nie będzie próbowała zawłaszczyć patriotyzmu".

Piotrowski wskazał, że w czasie marszu była prawdopodobnie niezgłoszona, niewielka kontrmanifestacja przy rondzie De Gaulle'a, gdzie doszło do kilku incydentów. – Przez cały czas obserwujemy manifestacje, bo przede wszystkim, gdyby się pojawiły jakieś hasła, które byłyby hasłami, które są zabronione przez polskie prawo, albo symbole, to w tym momencie to policji zgłaszamy – odpowiedział prezydent. – Mieliśmy dwa czy trzy takie podejrzenia. Policja to sprawdziła. I oczywiście obserwujemy, czy jest zachowany porządek na ulicach miasta. Zresztą nie tylko tu w Centrum Kryzysowym, tylko nasi obserwatorzy są na miejscu – dodał Trzaskowski.

Autorka/Autor:katke/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl