Prezes warszawskiego metra przekonuje, że pomimo opóźnień wynikających z awarii na budowie, znajdowania niewybuchów i nieewidencjonowanych urządzeń, pasażerowie mają pojechać centralnym odcinkiem II linii metra w 2014 roku. Z drugiej strony przyznaje jednak, że spółka dyskutuje z wykonawcą, jak awarie wpłyną na prowadzone prace i na cały kontrakt.