Policjanci interweniowali w lokalu w Siedlcach, gdzie znajdowały się automaty. Jak ustalili, służyły do nielegalnych gier hazardowych, a wygrane zamieniane były na pieniądze. Funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, przy których znaleźli narkotyki.
Siedleccy policjanci wraz z funkcjonariuszami Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie przeszukali wytypowany lokal. Jak podali, znaleźli w nim sześć automatów służących do organizowania nielegalnych gier hazardowych oraz ponad 7 tysięcy złotych w gotówce.
"W ocenie funkcjonariuszy KAS automaty ustawione w lokalu były wykorzystywane do nielegalnych losowych gier hazardowych. Wygrane rzeczowe lub punktowe, zamieniane następnie były przez obsługę lokalu na wygrane pieniężne, o czym świadczyć może zebrany podczas czynności materiał dowodowy" - poinformowała w komunikacie komisarz Ewelina Radomyska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.
Mundurowi ustalili także, że automaty, stojące w lokalu, służyły organizatorowi do uzyskiwania nieopodatkowanych, nielegalnych dochodów z tytułu nielegalnych gier hazardowych. "Łączna wartość zabezpieczonego mienia wynosi prawie 80 tysięcy złotych" - dodała Radomyska.
Policjanci znaleźli narkotyki
W lokalu, do którego weszli policjanci, przebywała 32-letnia pracownica oraz 32-letni mężczyzna. Jak podała Radomyska, funkcjonariusze przy tych osobach znaleźli kilka gramów amfetaminy i marihuany.
Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Kobieta dodatkowo usłyszała zarzut w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa prowadzenia gier hazardowych wbrew przepisom.
Mundurowi podkreślili, że za posiadanie automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych grożą kary w wysokości nawet 100 tysięcy złotych od jednego automatu. Za organizowanie gier hazardowych, poza wysoką grzywną, grozi do trzech lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Siedlce