Kierująca autobusem uratowała 15-latka przed nożownikiem: najważniejsze, że jest cały i zdrowy

Kierująca autobusem uratowała nastolatka przed nożownikiem
Pani Agnieszka uratowała nastolatka przed nożownikiem
Źródło: TVN24

Pani Agnieszka może czuć się bohaterką. Zareagowała, gdy w autobusie, którym kierowała, jeden z pasażerów przyłożył do nastolatkowi nóż do gardła i zażądał od chłopca pieniędzy. Dziś, jak mówi, nie wie, czy się bała, ale wie, że to była adrenalina. - Najważniejsze, że chłopak jest cały i zdrowy - mówi.

Kierująca autobusem nie przyglądała się biernie, gdy dorosły mężczyzna przyłożył nóż do gardła 15-latkowi. Postanowiła działać. W rozmowie z reporterką TVN24 Michaliną Czepitą przyznała, że to był odruch i dzisiaj z perspektywy ma świadomość tego, że być może uratowała temu chłopcu życie.

Pani Agnieszka czuje się bohaterką

- Jakaś tam adrenalina była. To tak szybko się działo, że aż człowiek nie wie, co czuł. Ale na szczęście wszystko jest dobrze, chłopak jest cały i zdrowy, a winny jest w areszcie - stwierdza pani Agnieszka.

Zapytana o to, czy się bała, mówi: - Szczerze, nie wiem. Teraz nie mogę tego powiedzieć.

Rozbój w autobusie miejskim
Rozbój w autobusie miejskim
Źródło: KMP Siedlce

Czy czuje się bohaterką? – Tak, bo jakby nie było, uratowałam życie młodego chłopaka - podsumowuje.

Pani Agnieszce osobiście pogratulował prezydent miasta. Otrzymała także od swojego pracodawcy nagrodę finansową. Ale to wszystko nie wydarzyłoby się, gdyby nie jej kolega z pracy - dyspozytor, do którego wtedy zadzwoniła.

– Tuż po godzinie 16 dostałem zgłoszenie od pani Agnieszki przez radiotelefon, że w autobusie jest awantura i poprosiła mnie o powiadomienie policji, co uczyniłem bezzwłocznie. I za dosłownie pół minuty, minutę dostałem drugi komunikat, że jeden z awanturujących się ma nóż - mówi Artur Zubek, dyspozytor MPK w Siedlcach. Następnie mężczyzna poinformował o tym dyżurnego komendy policji w Siedlcach. – Adrenalina na pewno uderzyła, bo nie mieliśmy nigdy wcześniej w Siedlcach takiej sytuacji z niebezpiecznym narzędziem – przyznaje.

Napastnikowi grozi do 20 lat więzienia

Awanturujący się mężczyzna został oskarżony o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu od trzech do 20 lat więzienia. Sąd zdecydował o tymczasowym trzymiesięcznym areszcie dla niego.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w sobotę w Siedlcach w autobusie miejskim linii numer 21. Wszystko działo się w rejonie ulicy Brzeskiej, gdzie 42-letni obywatel Ukrainy, mieszkający w Siedlcach, wszczął awanturę z 15-letnim chłopakiem, który siedział przed nim. Jak relacjonowała policja, napastnik wyciągnął nóż, grożąc chłopcu i żądając pieniędzy. Kiedy autobus się zatrzymał, obaj opuścili pojazd. W tym momencie do akcji wkroczyła kierująca autobusem. Kobieta zachowała zimną krew i postanowiła interweniować. Zdołała sprowadzić sprawcę z powrotem do autobusu, zamykając za nim drzwi i uniemożliwiając ucieczkę, jednocześnie omijając kolejne przystanki i kontaktując się z dyspozytorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego . Dyspozytor powiadomił policję, a autobus dotarł na pętlę.

Rozbój w autobusie miejskim
Rozbój w autobusie miejskim
Źródło: KMP Siedlce
Czytaj także: