Warszawa buduje nowy parking w... Ryni

Teren, na którym ma powstać parking
Teren, na którym ma powstać parking
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Miasto stołeczne Warszawa złożyło wniosek do Starostwa Powiatowego w Legionowie o pozwolenie na budowę parkingu na terenie rodzinnych ogródków działkowych. Nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chodzi o działki... 30 kilometrów od Warszawy.

Wniosek wpłynął jeszcze w sierpniu i został opublikowany na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Inwestycja ma powstać na terenie ogródków działkowych przy ulicy Polnej w Ryni, na terenie ośmiu działek, łącznie mierzących przeszło 1,5 hektara. Chce ją zrealizować miasto stołeczne Warszawa.

Parking pod nowe ogródki działkowe

Prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych w Ryni o inwestycji dowiedział się z lokalnej "Gazety Powiatowej". - Nasz ogród graniczy z tym terenem - wskazuje Maciej Orpel. I opisuje, że kiedyś teren był przygotowywany pod nowe działki. - Być może zaczęli od budowy parkingu, choć nie wiem dlaczego – zastanawia się.

Wskazuje też, że od kilku lat krążyły informacje o powstaniu nowego ogrodu, ale dotąd nie było żadnych decyzji w tym zakresie.

Tu ma powstać parking
Tu ma powstać parking
Źródło: Google Maps

Opisuje też, że teren, o którym mowa znajduje się około dwa kilometry od Zalewu Zegrzyńskiego, i jest "typowo przeznaczony pod ogródki działkowe". – Tam nie ma nawet drogi dojazdowej. To tak, jakby w środku lasu wyciąć polanę i wstawić tam parking. To bez sensu – zwraca uwagę. Dlaczego tak uważa? – Ten teren jest za duży na sam parking – ocenia.

Wybudowali za to szkołę na Gocławiu

Wątpliwości prezesa zastanawiającego się, co w tym miejscu powstanie, rozwiewa jednak Michał Szweycer z Urzędu Dzielnicy Praga Południe. Jak tłumaczy, "zadanie to – polegające na budowie kilkunastu miejsc postojowych i tylko na niewielkim fragmencie działki – realizowane jest przez Urząd Dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy".

Na jakich zasadach Warszawa pozyskuje działkę w Ryni? - Zadanie to powiązane jest z budową zespołu szkolno-przedszkolnego przy ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego na Gocławiu. Pod tę inwestycję dzielnica zajęła teren części miejscowych Rodzinnych Ogrodów Działkowych. W drodze porozumienia, ich użytkownicy dostali nowe tereny na ogrody – na działkach w Ryni, a dzielnica zobowiązała się także do zapewnienia im odpowiedniej liczby miejsc parkingowych – wyjaśnia Szweycer. Jak dodaje, "dzięki temu porozumieniu Praga-Południe zyskała lokalizację na niezwykle ważną i wyczekiwaną społecznie inwestycje jaką jest powstały zespół szkolno-przedszkolny".

To, że wymiana przy tego typu inwestycjach jest normą przyznaje również sam prezes i podaje swój przykład. - Podobnie było z naszym ogrodem. Jest ogrodem odtworzeniowym, kiedy budowali Trasę Siekierkowską. Cały ten teren, który był pod Trasą Siekierkowską, a był ogromny, został zabrany i w bodajże w 2005 roku był przydzielony właśnie tam, gdzie my teraz jesteśmy – przypomina Orpel. - Muszą dać teren zamienny. W jednym miejscu zabierają, w drugim oddają – podsumowuje.

Obiekty przy skrzyżowaniu ulicy Fieldorfa i Nowaka-Jeziorańskiego - jak czytamy na stronie urzędu miasta - to siedziba Szkoły Podstawowej nr 402 oraz Przedszkola nr 444. Jest przeznaczona dla 600 uczniów i 175 przedszkolaków. Jak podkreślał w październiku ubiegłego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, to "jedna z najważniejszych inwestycji na Pradze Południe i przykład tego jak Warszawa odpowiada na potrzeby mieszkańców". Dodał, że na otwarcie placówek czekało wielu rodziców.

Czytaj także: