Już po trzech godzinach policjanci z Radzanowa zatrzymali sprawcę kradzieży butli z gazem ze stacji paliw. Do mężczyzny udało się dotrzeć dzięki monitoringowi. Okazało się, że to nie było jedyne przewinienie 39-latka.
Policjanci z posterunku w Radzanowie, analizując monitoring oraz współpracując z innymi jednostkami, ustalili wizerunek sprawcy kradzieży butli z gazem ze stacji paliw i pojazd, którym się poruszał. Mężczyznę zatrzymano w miejscu jego pracy.
Część już sprzedał
"Podczas przeszukania auta sprawcy okazało się, że część skradzionego mienia została sprzedana. Dodatkowo zatrzymany posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Spędził noc w policyjnym areszcie, a następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży oraz kierowania pojazdem pomimo zakazu. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze" - podała w komunikacie Policja Mazowiecka.
Prokurator zdecydował o karze 1,5 roku pozbawienia wolności, ponownym dożywotnim zakazie prowadzenia pojazdów oraz świadczeniu pieniężnym w wysokości pięciu tysięcy złotych.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Mazowiecka