Zamieścił w sieci ofertę świadczenia usług przewozu osób. Dostał pierwsze zlecenie, miał odebrać ważne dokumenty. Wykonał je i następnego dnia dostał kolejne, ale w innym mieście. Był już na miejscu, gdy zorientował się, że prawdopodobnie nieświadomie został kurierem oszustów.
- 44-letni mieszkaniec Płońska umieścił w sieci reklamę usług przewozu osób. Na jego numer telefonu komórkowego zadzwonił mężczyzna z ofertą łatwego zarobku. Miał pilnie odebrać od starszej kobiety paczkę z ważnymi dokumentami i dostarczyć ją pod podany adres w innym mieście. Zapłata za kurs, kilkaset złotych, umieszczona była w kopercie doklejonej do przesyłki - przekazuje w komunikacie kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowa płońskiej policji.
Drugie zlecenie i telefon od siostry
Następnego dnia z 44-latkiem ponownie skontaktowała się ta sama osoba. Tym razem do odbioru była "paczka" w Płocku. Gdy mężczyzna był już na miejscu, zadzwoniła do niego siostra, która przeczytała w mediach informację o starszej kobiecie oszukanej w Płońsku metodą na "wnuczka". Straciła 40 tysięcy złotych. Mężczyzna skojarzył, że to on mógł odebrać pieniądze od starszej pani i sam się zgłosił w Komendzie Powiatowej Policji w Płońsku.
- Mężczyzna decydując się na łatwy i szybki zarobek sam popełnił przestępstwo. Usłyszał zarzut oszustwa (art. 286 k.k.) za co grozi od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności - dodaje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Art. 286 § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Prokurator zdecydował o objęciu mężczyzny dozorem policyjnym.
Zleceniodawca wciąż jest poszukiwany.
Oszuści, by chronić siebie, szukają przypadkowych osób, oferując im szybki zarobek. W policyjnym żargonie jest to tzw. odbierak lub kurier. Pozyskana w ten sposób osoba, nieświadoma całego procederu, gdy zorientuje się, że pomogła oszustom, zwykle jest już za późno. Szukając pracy, umieszczając lub przeglądając ogłoszenia, zachowajmy czujność. Jeżeli mamy podejrzenia, że coś jest nie tak, skontaktujmy się z policją. Uchroni to nas od kłopotów i bycia częścią przestępczego procederu.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock