Pędzili w obszarze zabudowanym. Pożegnali się z prawem jazdy

Kierujący przekroczył dozwoloną prędkość
Niepokojące dane z polskich dróg. Nadmierna prędkość wciąż główną przyczyną wypadków
Źródło: Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Policjanci z Piaseczna zatrzymali do kontroli pięciu kierujących. Przyczyną była nadmierna prędkość. Jak podali, niechlubnym "rekordzistą" był 50-latek, jadący 114 km/h w obszarze zabudowanym.

Jak podała piaseczyńska policja, słoneczna pogoda w ostatni weekend skłoniła kierowców do mocniejszego wciśnięcia gazu.

"Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie wyposażonym w wideorejestrator ujawnili aż pięciu kierujących poruszających się z nadmierną prędkością w obszarze zabudowanym" - podkreśliła podkom. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Trójka z nich zatrzymana została w Mariance na ulicy 1 Maja. W tym miejscu niechlubnym "rekordzistą" był 50-latek siedzący za kierownicą renault. "Na liczniku miał 114 km/h. Kolejni wpadli w Czaplinku i Coniewie, a byli to 57-latek jadący Infiniti oraz 46-latek kierujący audi" - opisała Gąsowska.

Kierujący przekroczył dozwoloną prędkość
Kierujący przekroczył dozwoloną prędkość
Źródło: KPP Piaseczno

Wszyscy zatrzymani do kontroli otrzymali mandaty karne, na ich indywidualne konta trafiły punkty, a także stracili swoje prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące. 

"Zbyt szybka jazda to wciąż najczęstsza przyczyna wypadków drogowych - pamiętajmy o tym wciskając pedał gazu" - podkreślili policjanci. Przypomnieli także, że obszary zabudowane to miejsca, gdzie często poruszają się dzieci, osoby starsze czy matki z wózkami. "Nadmierna prędkość znacząco wydłuża drogę hamowania i zmniejsza szanse na bezpieczne uniknięcie wypadku" - dodali.

Czytaj także: