Pożar wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek w piwnicy Muzeum Ziemi Otwockiej. Nikomu nic się stało, ogień nie zdążył przenieść się na inne pomieszczenia.
- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy 28 minut po północy. Źródło pożaru udało się zlokalizować bardzo szybko, dzięki czemu nie przeniósł się on na inne pomieszczenia. Ogień pojawił się w pomieszczeniach piwnicznych. Najpierw został zagaszony strumieniem wody wpuszczonym przez okno. Dzięki temu strażacy mogli wejść do środka i całkowicie opanować zagrożenie - przekazał Maciej Łodygowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku.
Strażak poinformował również, że nie było osób poszkodowanych. W akcji gaśniczej wzięło udział 20 ratowników (cztery zastępy). - Nie mamy informacji na temat przyczyn pożaru. Wyjaśni je powołany w tym celu biegły z zakresu pożarnictwa - dodał Łodygowski.
Eksponaty ocalały
Nocną akcję strażaków relacjonował na swoim facebookowym profilu otwocki radny Marcin Kraśniewski. "Pragnę wszystkich uspokoić, że sytuacja jest pod kontrolą, wszystkie eksponaty zostały zabezpieczone i żaden nie został uszkodzony" - napisał radny.
Dodał również, że spaleniu uległo pomieszczenie, w którym próby ma zespół muzyczny.
Muzeum Ziemi Otwockiej w Otwocku od 1996 roku znajduje się w willi zwanej "Bermanówką" - od nazwiska Jakuba Bermana - członka prezydium Komisji Bezpieczeństwa KC PZPR, który zamieszkiwał ją krótko po wybudowaniu w 1954 roku.
Muzeum dokumentuje głównie żydowskie korzenie i sanatoryjny okres świetności podwarszawskiego miasta. W kolekcji placówki jest kilka tysięcy eksponatów. Najstarsze pochodzą z paleolitu, najnowsze - sprzed kilku lat. W 2016 roku, dzięki akcji zbierania eksponatów z okazji setnej rocznicy uzyskania praw miejskich, zbiory poszerzyły się o ponad tysiąc fotografii, dokumentów i przedmiotów.
Jedna osoba ranna po pożarze butli z gazem
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Kraśniewski/Rada Miasta Otwocka