18-letni Dominik tonął w jeziorze. Osobiście podziękował za uratowanie życia

Akcja ratunkowa na plaży w Nieporęcie
Eksperci radzą, jak być bezpiecznym w wodzie
Źródło: TVN24
Niespełna dwa tygodnie temu 18-letni Dominik tonął w Jeziorze Zegrzyńskim. Został uratowany przez innych plażowiczów i ratowników WOPR. Teraz osobiście im za to podziękował.

Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, 15 sierpnia na kąpielisku "Dzika Plaża" w Nieporęcie miała miejsce dramatyczna akcja ratunkowa. Ratownicy z legionowskiego oddziału Wodnego Pogotowia Ratunkowego prowadzili reanimację 18-latka, który chwilę wcześniej tonął w Jeziorze Zegrzyńskim. Chłopaka na brzeg wyciągnęli inni plażowicze i poinformowali ratowników, którzy już kończyli dyżur.

Dzięki natychmiastowo udzielonej pomocy nastolatek odzyskał funkcje życiowe i trafił do szpitala.

Osobiście podziękował za uratowanie życia

We wtorek 18-letni Dominik, z rodzicami, odwiedził bazę legionowskiego WOPR.

"Dominik właśnie wyszedł ze szpitala Wojskowego Instytutu Medycznego w Legionowie i postanowił podziękować za pomoc jakiej mu udzielili ratownicy Legionowskiego WOPR w dniu 15 sierpnia na Dzikiej Plaży. Bardzo to miłe, dziękujemy, jesteśmy szczęśliwi że jest zdrowy i wraca do sił. Jesteśmy bardzo dumni z naszego zespołu ratowników pracujących tego dnia na plaży" - poinformował legionowski WOPR w mediach społecznościowych.

"Podziękowania za naszym pośrednictwem należą się również mężczyźnie, który wydobył go z wody oraz wszystkim, którzy pomagali w przeniesieniu na brzeg i zawiadomili odjeżdżających po dyżurze ratowników wodnych. Podziękowania przekazujemy również zespołowi PRM W02-134, który przybył na miejsce zdarzenia i transportował Dominika do szpitala, gdzie trwała walka o jego życie zakończona sukcesem" - podkreślono we wpisie.

OGLĄDAJ: "Jesteśmy w czołówce. Tej tragicznej". Co zrobić, by nie utonąć?
pc

"Jesteśmy w czołówce. Tej tragicznej". Co zrobić, by nie utonąć?

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: