Zmarł Zygmunt Aksienow, chłopiec z kanarkiem ze słynnej, wojennej fotografii

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Amerykański korespondent" - historia Juliena Bryana
"Amerykański korespondent" - historia Juliena BryanaTVN24
wideo 2/3
"Amerykański korespondent" - historia Juliena BryanaTVN24

Nie żyje Zygmunt Aksienow, słynny chłopiec z kanarkiem z fotografii amerykańskiego korespondenta wojennego Juliena Bryana. Mężczyzna został uwieczniony na kliszy podczas oblężenia Warszawy we wrześniu 1939 roku. Informację o jego śmierci przekazało Archiwum Akt Nowych. Miał 91 lat.

Informację o śmierci Zygmunta Aksienowa przekazało w środę Archiwum Akt Nowych. "Dowiedzieliśmy się właśnie, że zmarł Pan Zygmunt Aksienow, słynny 'chłopiec z kanarkiem' z kronik filmowych Juliena Bryana z obrony Warszawy w 1939 roku" - podano.

Mężczyzna był bohaterem fotografii Juliena Bryana, amerykańskiego reportera wojennego, który na początku II wojny światowej dokumentował sytuację w Warszawie. Został uwieczniony na kliszy jako 9-letni chłopiec, trzymający w rękach klatkę z kanarkiem, ocaloną ze zbombardowanego budynku w okolicy rynku Nowego Miasta.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Chłopiec z kanarkiem czyli Zygmunt AksienowJulien Bryan / United States Holocaust Memorial Museum

W 2009 roku pan Zygmunt Aksienow opowiedział o tej sytuacji w rozmowie z reporterem TVN24. Opisywał, że ruszył w stronę gruzowiska, bo w tej kamienicy mieszkał jego kolega. Chciał przekonać się, czy udało mu się przeżyć. Po drodze znalazł na ulicy klatkę, wyrzuconą z okna przez siłę wybuchu. Mężczyzna wspominał, że pamięta korespondenta, który pojawił się na miejscu z aparatem i tłumaczem. - Nie rozumiałem go. Ten oficer coś tłumaczył i pytał się mnie. Mówię, że przyleciałem, bo mój kolega tu mieszka i chcę zobaczyć, czy żyje. Okazało się, że tak. On (Julien Bryan - red.) przez ten czas robił zdjęcia - mówił. 

Zygmunt Aksienow - chłopiec z kanarkiem ze zdjęcia Juliena BryanaSławek Kasper / Instytut Pamięci Narodowej

Po wojnie trafił do więzienia, pracował w kopalniach

Zygmunt Aksienow urodził się 9 kwietnia 1930 roku w Warszawie. Jego ojciec był malarzem pokojowym, matka zajmowała się handlem ulicznym. Miał troje rodzeństwa. "Oboje rodzice Zygmunta Aksienowa należeli do Armii Krajowej, także synowie angażowani byli do drobniejszych zadań konspiracyjnych. Cała rodzina brała czynny udział w Powstaniu Warszawskim w rejonie Starego Miasta i Śródmieścia. Po kapitulacji powstania Zygmunt Aksienow z matką i młodszym bratem (ojciec i starszy brat zginęli w czasie powstania, najmłodszy zmarł w 1941 roku na zapalenie opon mózgowych) trafił do Pionek pod Radomiem" - czytamy w biogramie przygotowanym przez Dom Spotkań z Historią.

Po zakończeniu II wojny światowej, w sylwestra 1949 Aksienow został aresztowany i oskarżony między innymi o posiadanie broni i propagandę antyradziecką. Został skazany na pięć i pół roku więzienia. Wolność odzyskał w 1953 roku na mocny amnestii. Jako więzień pracował w kopalniach na Górnym i Dolnym Śląsku. Po krótkim pobycie w stolicy powrócił tam i jako górnik pracował aż do emerytury.

Amerykański korespondent uwiecznił oblężenie Warszawy

Amerykański korespondent Julien Bryan spędził w Warszawie niemal cały wrzesień 1939 roku. Do stolicy przybył tu ostatnim pociągiem, który dotarł tu przed nadciągającym oblężeniem. Po drodze z Rumunii był wielokrotnie bombardowany przez Niemców. Od prezydenta stolicy Stefana Starzyńskiego dostał samochód z kierowcą i tłumaczem. Sam mówił tylko po angielsku i niemiecku, więc niektórzy brali go za szpiega. Jako jedyny zagraniczny dziennikarz rejestrował życie codzienne mieszkańców oblężonego miasta i narastającą skalę zniszczeń. W sumie powstało kilka godzin nagrań filmowych i 700 zdjęć.

Chłopiec z kanarkiem czyli Zygmunt AksienowJulien Bryan / United States Holocaust Memorial Museum

Kulisy wizyty Juliena Bryana w Warszawie w 1939 roku oraz historię zapisaną w jego najsłynniejszej fotografii z walczącej stolicy opisywaliśmy w Magazynie TVN24. Korespondent uwiecznił na kliszy nastoletnią Kazimierę Mikę szlochającą nad ciałem starszej siostry Anny. Dziewczynki zbierały ziemniaki na ówczesnych obrzeżach miasta, w rejonie skrzyżowania ulic Ostroroga i Tatarskiej, gdy nadleciały niemieckie samoloty. Anna zginęła w ostrzale.

Kazimiera Mika nad ciałem zastrzelonej siostry AnnyJulien Bryan / United States Holocaust Memorial Museum

Jak informowaliśmy na tvn24.pl, Kazimiera Mika zmarła pod koniec sierpnia 2020 roku.

Autorka/Autor:kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Julien Bryan / United States Holocaust Memorial Museum

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl