W pierwszym półroczu tego roku pasażerowie kupili prawie 40 mln biletów, więcej niż w analogicznym okresie okresie 2014. O 3 mln zł więcej udało się ściągnąć także od gapowiczów - chwali się Zarząd Transportu Miejskiego.
Największą popularnością cieszą się bilety jednorazowe przesiadkowe. Ich sprzedaż wzrosła o ponad 2 mln sztuk. W pierwszym półroczu zeszłego roku pasażerowie zakupili 14,5 mln biletów. W tym samym okresie bieżącego roku było to 16,6 mln sztuk.
Należy jednak pamiętać, że w 1 stycznia 2014 roku wprowadzono dużą podwyżkę cen biletów, dlatego pasażerowi mogli kupić bilety na zapas. Naturalną konsekwencją była więc słabsza sprzedaż na początku ubiegłego roku.
Więcej długookresowych
ZTM chwali się także większą popularnością biletów długookresowych. W pierwszym półroczu 2014 zakupiono 1,7 mln 30- i ponad 560 tys. 90-dniowych biletów. W analogicznym okresie tego roku sprzedaż wzrosła (odpowiednio) do 1,9 mln i prawie 630 tys. kontraktów.
Sprzedaż przełożyła się na większe dochody. W tym roku, przez pierwsze sześć miesięcy dochód wyniósł 407 mln złotych. W poprzednim roku, w tym samym okresie, było to 378 mln zł.
16 mln zł od gapowiczów
Zwiększyła się też kwota, jaka wpłynęła do budżetu z tytułu windykacji mandatów od gapowiczów. W tym roku było to 16,5 mln zł, natomiast w poprzednich dwóch pierwszych kwartałach 2014 roku było to ok. 13,4 mln zł.
Jak tłumaczy ZTM, wzrost sprzedaży biletów to nie efekt większej liczby pasażerów, ale "modernizacji systemu pobierania opłat". Dzięki nowym zabezpieczeniom i uszczelnieniu systemu udało się wyeliminować możliwość kodowania nielegalnych biletów. O stratach na lewych doładowaniach biletowych pisaliśmy w czerwcu zeszłego roku.
Zobacz co wówczas o stratach mówił dyrektor ZTM:
O stratach za nielegalne ładowanie mówi dyrektor ZTM
ło/b
Źródło zdjęcia głównego: ZTM