Zepsuty dźwig zablokował Białołękę. "Całkowity paraliż"

Zepsuty dźwig zablokował kierowców
Zepsuty dźwig zablokował kierowców
Źródło: targeo.pl
W piątek rano most Północny oraz ulice Białołęki i Targówka stanęły w ogromnym korku. Wszystko przez zepsuty dźwig na środku przeprawy.

Pod informacją o braku korków na Wisłostradzie, pojawiło się wiele komentarzy, że stoi most oraz oraz dojazdowe ulice na Białołęce i Targówku. - Nie ma korka? To zapraszam na Tarchomin, całkowity paraliż - komentuje internauta bartusko. - Po drugiej stronie Wisły są. Do Gdańskiego z Jabłonny 1h 20 min- wtóruje mu gfd.

- Totalna parodia, od strony Białołęki kilometrowe korki. Jedyny most przejezdny to Grota, ale ten z kolei jest w remoncie i zwężony. Do Gdańskiego dzisiaj jechałem półtorej godziny. KPINY!- denerwuje się kraz.

Okazuje się, że powodem porannych utrudnień na prawym brzegu Wisły było częściowe zablokowane mostu Północnego. - W porannym szczycie na środku mostu zepsuł się dźwig. Zablokowany był jeden pas ruchu w kierunku Bielan. Wiemy, że spowodowało to spore utrudnienia w ruchu - potwierdza Edyta Adamus ze stołecznej policji.

Jak powiedziała przed 11.00 Adamus, dźwig został usunięty.

su/r

Czytaj także: