Zaraz dojedzie tu metro, ulica dziurawa, a na parking nie ma pieniędzy

Na Trockiej dziura na dziurze
Na Trockiej dziura na dziurze
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Na Trockiej dziura na dziurzeArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Na Trockiej dziura na dziurze, Nowotrocka ciągle w planach, a na parking Park&Ride przy budowanej stacji metra nie ma pieniędzy. Mieszkańcy mają obawy czy Targówek jest gotowy na przyjazd podziemnej kolejki.

- Proszę zobaczyć jakie tu są dziury, a wkrótce autobusów na tej drodze będzie jeszcze więcej – rozkłada ręce jeden z mieszkańców bloku przy Gajkowicza.

Pod koniec marca urzędnicy podzielili się z mieszkańcami Targówka planem dotyczącym zmian w komunikacji po otwarciu metra na Targówku, które zbliża się wielkimi krokami. Wiele z autobusów – między innymi z Białołęki, Bródna czy okolicznych miejscowości zostanie skierowanych właśnie na Trocką, gdzie powstanie jedna ze stacji.

To ruch znany z przeszłości. Po otwarciu kolejnych odcinków metra urzędnicy kierują okoliczne linie, tak, by pełniły funkcje dowozowych do metra. Tłumaczą, że podróżującym ułatwi to szybkie dotarcie do centrum. Powołują się też na argumenty finansowe. - Utrzymywanie dublujących linii metra i tras autobusowych nie ma uzasadnienia - mówi Wiktor Paul z Zarządu Transportu Miejskiego.

Tymczasem mieszkańcy już wytykają urzędnikom, że jednopasmowa, już dziś mocno zatłoczona ulica Trocka, na takie zmiany nie jest gotowa.

Trocka dziurawa jak ser

"Ulica już jest jak szwajcarski ser. Pełno dziur" – zwraca uwagę na jednym z lokalnych portali mieszkaniec.

Ulicę spokojnie można by już remontować. Ciężki sprzęt odjechał z Trockiej już kilka miesięcy temu, a urzędnicy zapowiadali na początku roku, że w maju rozpoczną się odbiory techniczne podziemnej kolejki. Tymczasem może się okazać, że remont rozpocznie się już po tym, kiedy podziemna kolejka pojedzie, bo dopiero w trzecim kwartale tego roku.

Co gorsze, pieniądze na remont nie są jeszcze zagwarantowane. - Otrzymaliśmy pismo z Biura Koordynacji i Remontów w Pasie Drogowym, które wskazuje na zasadność wyremontowania Trockiej po zakończeniu prac związanych z budową metra. Jeżeli będziemy mieli zapewnione finansowanie, w trzecim kwartale tego roku przystąpimy do prac remontowych – informuje Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. Oznacza to, że pasażerowie będą przebijać się do metra zatłoczoną i jednocześnie remontowaną ulicą.

Autobusy utkną w korkach?

To nie jedyny poważny problem, na który już teraz zwracają uwagę mieszkańcy. – Przecież autobusy będą stały w korku od Radzymińskiej do pętli Trocka. Jak autobusy zatrzymają się przy stacji benzynowej na Trockiej, to zablokują ruch aż do Radzymińskiej, a przecież nikt ich nie wyminie, bo za wąsko. Taki dojazd do metra musiał wymyślić ktoś, kto tu nigdy nie był – wskazuje nasz rozmówca.

Zarząd Transportu Miejskiego odpowiada:

- Ograniczenia wynikające z pojemności pętli i wszystkie aspekty techniczne zostały oczywiście uwzględnione. Na ulicy Trockiej przystanki mają 40 metrów długości i nie ma obawy, że autobusy nie będą się na nich mieściły. Z doświadczenia z innych części miasta wiemy, że takiej wielkości przystanki przy takiej częstotliwości kursowania autobusów sprawdzają się bardzo dobrze – uspokaja Wiktor Paul z wydziału prasowego Zarządu Transportu Miejskiego.

Pomogłaby Nowotrocka, ale…

W odciążeniu Trockiej pomogłaby ulica zwana roboczo Nowotrocką, ale ta już dawno uzyskała miano jednej z najdłużej planowanych ulic w stolicy. Podczas kampanii wyborczych od 2006 do 2018 roku różni kandydaci na radnych obiecywali jej budowę. Półtora kilometra prostego odcinka miało połączyć Radzymińską z Wincentego i odciążyć między innymi wąską ulicę Gilarską, którą sznur aut w godzinach szczytu jedzie z Bródna i Białołęki. A po otwarciu metra sytuacja będzie gorsza, bo wszyscy będą chcieli dostać się do metra.

Obecnie rządząca ekipa poszła o krok do przodu. Po kilku nieudanych próbach rozstrzygnięto przetarg na przygotowanie projektu. – 15 marca podpisaliśmy umowę. Teraz wykonawca ma 20 miesięcy na przygotowanie projektu, koszt to 15 milionów złotych – informuje Agata Choińska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Kiedy ruszy budowa? – Moglibyśmy przystąpić do budowy w 2021 roku, pod warunkiem, że zabezpieczymy na ten cel pieniądze – odpowiada rzeczniczka. Tych na razie nie ma.

Zakorkowane uliczki

- A miejsca parkingowe? Już dziś trudno tu zaparkować, a kiedy swoje auta zostawią tu osoby, które przesiądą się do metra. Czy miasto to przemyślało? – zastanawia się inny napotkany mieszkaniec. Urzędnicy nie mają w tej kwestii dobrych wiadomości. Co prawda, pomysł jak rozwiązać ten problem jest, jednak brakuje środków. - Mamy dokumentację techniczną modułowego stalowego wielopoziomowego parkingu o konstrukcji demontowanej czyli parkingu, który można ustawić w jednym miejscu a następnie, gdy nie będzie już potrzebny, rozłożyć, przenieść i zmontować w innym miejscu – mówi Tomasz Kunert rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. Urzędnicy chcieliby postawić taką konstrukcję przy stacji metra Trocka, na terenie obecnego parkingu osiedlowego spółdzielni mieszkaniowej. Parter działałby nadal jako parking osiedlowy, z kolei wyższe kondygnacje przeznaczono by na system P+R.

- Przeprowadziliśmy wstępne rozmowy na ten temat ze spółdzielnią. Planowana liczba miejsc to około 300, koszt szacowany jest na około 25 milionów złotych – precyzuje rzecznik ZTM. Jednak budynek powstałby nie wcześniej niż za dwa lata od decyzji, przy założeniu, że ZTM dostanie pieniądze.

Klaudia Ziółkowska

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl