94-latka z Warszawy przekazała oszustom ponad 90 tysięcy złotych. Paczkę z gotówką przejęli funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji i zatrzymali 47-latka, do którego miała trafić. Oszczędności wróciły do właścicielki.
Do 94-letniej mieszkanki Warszawy zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę i poinformowała, że ma problemy, znajduje się w sądzie i pilnie potrzebuje pieniędzy "na adwokatów". Oszustka zdobyła zaufanie pokrzywdzonej i przekonała ją do przekazania pieniędzy, instruując jednocześnie, jak je przygotować i komu oddać.
Zatrzymano mężczyznę
- Czynności podjęte przez policjantów warszawskiego CBŚP, doprowadziły do ustalenia adresata paczki zawierającej wyłudzone pieniądze. Jak się okazało, przesyłka miała zostać dostarczona do 47-letniego mieszkańca województwa śląskiego. Błyskawiczne działania oraz współpraca z policjantami z Katowic doprowadziły do zatrzymania mężczyzny podczas odbioru paczki. Wówczas odzyskano również pieniądze pokrzywdzonej. Podejrzany nie spodziewał się zatrzymania i był całkowicie zaskoczony akcją funkcjonariuszy - przekazała Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji.
Policjanci ustalają inne osoby mogące mieć związek z tym oszustwem, a także analizują zabezpieczone dowody. Śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga.
Apel funkcjonariuszy
Policjanci przypominają, żeby zachować bardzo dużą ostrożność w trakcie rozmów telefonicznych z osobami podającymi się za krewnych lub funkcjonariuszy służb, co do których nie mamy całkowitej pewności, że są faktycznie tymi osobami, za które się podają. Należy pamiętać także, aby nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy bez wcześniejszego dokładnego sprawdzenia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP