- We wtorek zauważyłem z mostu Poniatowskiego hałdę żelastwa na brzegu, na wysokości ulicy Walecznych. To były mocno zardzewiałe fragmenty rur czy zbiorników- relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Zostały wyjęte z dna Wisły i przetransportowane właśnie na brzeg - dodaje.
Znaleziskiem zajęli się później robotnicy. – Przenosili te elementy na kontener – opowiada Marcinczak.
"Elementy z wraku"
O sprawę zapytaliśmy zastępca stołecznego konserwatora zabytków, który nadzoruje wydobywanie z płytkiej Wisły zabytkowych przedmiotów. - To są elementy z wraku barki, która była uznawana za Bajkę. Ostatecznie okazało się, że to płaskodenna barka z lat powojennych - nie ma wartości zabytkowej - wyjaśnia Michał Krasucki.
Jak pisaliśmy we wrześniu, ratusz wspólnie z ekspertami zbadał wrak, który Wisła odsłoniła pod koniec lipca na wysokości Czerniakowa. Z analiz wynika, że nie jest to fragment parostatku Bajka, jak przypuszczali pasjonaci historii.
Wydobyte elementy
ran/b