Wizz Air chce 11 mln złotych od lotniska w Modlinie

Wizz Air chce zwrotu kosztów
Źródło: TVN24

Wizz Air będzie żądał 11 mln zł od lotniska w Modlinie – dowiedziało się TVN CNBC. Chodzi o pokrycie kosztów poniesionych przez linię w związku z zamknięciem pasa startowego. Władze portu sprawy na razie nie komentują.

Informację TVN CNBC potwierdzają przedstawiciele linii Wizz Air.- Zwrócimy się do władz lotniska Modlin o pokrycie kosztów poniesionych przez Wizz Air z powodu zamknięcia pasa startowego. Mówimy o 11 mln złotych, które wynikają z tego, że Wizz Air musiał przenieść loty na Lotnisko Chopina - mówi Daniel de Carvalho, menadżer ds. komunikacji korporacyjnej w Wizz Air

"Czekamy na informacje"

Linia zrobiła to, bo remontu wymagały dwa progi pasa startowego na lotnisku. Prace zostały zakończone, ale uwagi do wykonania miał Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Na razie na lotnisku trwa kontrola, którą przeprowadza WINB. Decyzja, czy remontowane progi startowe mogą być ponownie użytkowane może zapaść za kilka dni.Jeżeli WINB da zielone światło, stan progów będzie musiał jeszcze sprawdzić Urząd Lotnictwa Cywilnego. Dopiero po pozytywnej opinii ULC będzie można przywrócić normalny ruch na lotnisku.

- Czekamy na informacje od lotniska w Modlinie dotyczące kontroli pasa startowego, która pokaże, czy uda się wrócić na lotnisko w Modlinie 16 stycznia. Będziemy kontaktować się z lotniskiem i ustalać kwestię kosztów poniesionych z powodu zaistniałej sytuacji. Jeżeli ten termin się przedłuży, to zwiększą się także koszty i nasze żądania finansowe wobec portu - dodaje.

Co na to władze portu?- Dopóki nie odstaniemy oficjalnego pisma, to sprawy nie komentujemy – mówi Edyta Mikołajczyk, doradca zarządu portu w Modlinie.

Sprawy nie chcą komentować też przedstawiciele linii Ryanair, która również musiała przenieść się na Okęcie. - Ryanair nie komentuje swoich umów z lotniskiem – odpowiedziała nam przedstawicielka przewoźnika.

ran

Czytaj także: