Maraton Warszawski ma się odbyć 30 września. Do tego czasu Wisłostrada raczej nie zostanie otwarta, tymczasem trasę biegu wytyczono m.in. zamkniętym tunelem.
Korekta czy odwołanie?
Teoretycznie maratończycy mogą pobiec objazdem. Ale nawet w weekend taka impreza może sparaliżować miasto, które już teraz korkuje się niemiłosiernie. Ratusz zastanawia się więc nad innym rozwiązaniem - chce poważnie zmienić trasę biegu lub - w ostateczności - odwołać całą imprezę.
- W tej chwili nie ma możliwości, żeby maratończycy pobiegli tunelem, bo jest zamknięty. Sytuacja zmienia się jednak tak dynamicznie, że jest za wcześnie, żeby przesądzać, że maraton się nie odbędzie - zastrzega w rozmowie z tvnwarszawa.pl miejski inżynier ruchu Janusz Galas.
- Będziemy wiedzieć więcej, jak poznamy wyniki badań przeprowadzonych przy tunelu Wisłostrady - dodaje. Ich wyniki mają być znane w przyszłym tygodniu.
7 tysięcy biegaczy z 60 krajów
- Mamy zapewnienie miasta, że do takiej sytuacji nie dojdzie, nie wyobrażamy sobie tego. Prowadzimy rozmowy z biurem drogownictwa i cały czas szukamy takiego rozwiązania, które będzie najmniej uciążliwe dla mieszkańców miasta - mówi z kolei Magda Skrocka-Kołodziejska z fundacji "Maraton Warszawski".
Dla organizatorów ważne jest przy tym, by bieg odbywał się w centrum miasta i był atrakcyjny dla zawodników. - To przecież element promocji Warszawy. Już teraz mamy zapisanych ponad 7 tysięcy osób z 60 krajów. To znacznie więcej, niż rok temu, gdy maraton ukończyło 4,2 tysiąca zawodników - dodaje.
I przypomina, że Maraton Warszawski ma się w tym roku odbyć po raz 34. Nie odwołano go nawet w czasie stanu wojennego. - To nie jest impreza, którą można odwołać i zwrócić pieniądze za bilety. Niektórzy przygotowują się do niej miesiącami lub wręcz latami.
Idą w poprzek objazdu
Podobne problemy mają też organizatorzy ECCO Walkathonu. Trasa charytatywnego marszu prowadzi m.in. ulicą Lipową, która w tej chwili prowadzi prosto na objazd poprowadzony starą jezdnią Wisłostrady, między BUW-em, a Centrum Nauki Kopernik.
- Na chwilę obecną nie planujemy korekt tras, ale ich nie wykluczamy. W rejonach Powiśla trasy przebiegają chodnikami, a skrzyżowania są zabezpieczone przez nasze służby porządkowe oraz policję - tłumaczy Maciej Wyrwas z firmy ECCO. - Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami miejskimi, policją i ZDM, i jeśli zajdzie potrzeba, trasy otrzymają dodatkowe wsparcie w tym rejonie - dodaje.
Ale miasto już zapowiada, że będzie chciało, żeby organizatorzy zmienili nieco trasę w związku z utrudnieniami w ruchu. - Chodzi o to, żeby nie przecinali objazdu. Przez ulicę Dobrą i Browarną mogą iść, bo są tam przejścia z sygnalizatorami świetlnymi - Galas.
Może nie będzie problemu?
Problemy organizatorów obu imprez to efekt wydarzeń, do których doszło ponad tydzień temu na budowie stacji Powiśle. Podczas drążenia jej fragmentu metodą górniczą, do wykopu zaczęła się sączyć woda, a potem osunęła się ziemia.
Budowa została ewakuowana. Następnie zamknięte dla ruchu zostały most Świętokrzyski i tunel Wisłostrady. Most można było otworzyć po kilku dniach, wciąż natomiast nie wiadomo, jak długo potrwa zamknięcie tunelu. Eksperci muszą najpierw ustalić, jak duży jest ubytek gruntu pod jego fundamentami i w jaki sposób go uzupełnić.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że w ciągu półtora tygodnia wiadomo będzie, jak poważne jest sytuacja i ile może potrwać usuwanie skutków.
Mapy
ran/roody//ec
Źródło zdjęcia głównego: | www.maratonwarszawski.com