Ponad 150 zdjęć stolicy autorstwa Tadeusza Rolkego głównie z lat 50. i 60. można od 21 marca oglądać na wystawie w Domu Spotkań z Historią. Można na nich zobaczyć między innymi powojenne ruiny, nowo wybudowany Pałac Kultury, fotografie modowe i artystów takich jak Zbigniew Cybulski.
- Pomysł przygotowania wystawy jest związany z moją książką poświęconą Tadeuszowi Rolkemu. Artysta był moim profesorem w Laboratorium Reportażu i zdecydował, że napiszę o nim książkę. Tak powstał taki wywiad-rzeka, który się ukazał w 2016 roku - wyjaśniła Małgorzata Purzyńska, jedna z kuratorek wystawy "Tadeusz Rolke. Fotografie warszawskie".
Dodała, że w tym roku przypadają 90. urodziny Tadeusza Rolkego, więc Dom Spotkań z Historią postanowił zaprezentować jego warszawskie fotografie z tej okazji.
Robił zdjęcia od małego
Purzyńska przypomniała, że Rolke zaczął fotografować już jako dziecko w latach 40.
- Kupił pierwszy aparat w 1944 roku i wtedy zrobił swoje pierwsze zdjęcia Warszawy. Najpierw były to portrety bliskich - mamy, przyjaciela, służącej, potem wyszedł na ulice. Zrobił zdjęcia domu na Kredytowej, gdzie mieszkał u rodziny, która przygarnęła ich po tym, jak ich dom na Nowym Świecie został w czasie bombardowań zniszczony. To były takie pierwsze, dziecinne jeszcze fotografie aparatem Zeiss Ikon Baby Box Tengor, który nie miał jeszcze możliwości jakichkolwiek regulacji czasu, naświetlania, przysłony czy odległości - mówiła.
Fotograf brał udział w Powstaniu Warszawskim, później został wywieziony do Niemiec na roboty. Jak opowiadała Purzyńska, matce na szczęście udało się uratować jego aparat, jego pierwsze zdjęcia, trochę fotografii rodzinnych i pamiętnik swojego dziadka. A wszystko dosłownie w jednej walizce.
- I kiedy Tadeuszowi udało się wrócić do Warszawy powrócił także do fotografowania. Uwieczniał to, co zostało z miasta, głównie Śródmieście, fotografował mamę na tle ruin, gdzie był ich dom, także budowę trasy W-Z, wspiął się na Prudential i z niego zrobił zdjęcie panoramy miasta, fotografował ruiny getta - odtwarzała.
Więzienie za "chęć obalenia ustroju PRL"
Po wojnie Rolke studiował historię sztuki.
- W 1952 roku został aresztowany w jednej ze spraw, które wytaczano w tym czasie młodzieży związanej z harcerstwem. Został posądzony o to, że należał do ruchu uniwersalistycznego i chciał siłą obalić ustrój PRL. Sąd wojskowy na Koszykowej skazał go na siedem lat więzienia. Dziewięć miesięcy przesiedział w areszcie śledczym na Ratuszowej tak zwanym Toledo, a później w Barczewie i w Iławie - relacjonowała kuratorka.
Dodała, że został warunkowo zwolniony po dwóch latach i jako, że nie mógł wrócić na studia, został robotnikiem w Polskich Zakładach Optycznych na Grochowie.- Na szczęście była tam ciemnia, dzięki czemu wrócił do fotografowania, poczuł, że to jest jednak jego powołanie, obserwował fotografów i marzył o tej pracy. Jego pierwsze zdjęcia ukazały się w "Świecie Młodych" w 1955 roku, a później udało mu się dostać do pisma "Stolica". Jego brat był architektem i miał kontakty w tym środowisku, więc Tadeusz robił tematy związane z odbudową Warszawy i to też zwróciło uwagę naczelnego, który go przyjął - zaznaczyła.
Wystawa Tadeusza Rolke w DSH
Fotografie więzienne
Główną część wystawy stanowią jednak zdjęcia z lat 50. i 60.
- Robił wiele fotoreportaży dla gazety. Wrócił między innymi do więzienia na Ratuszowej, w którym siedział, oczywiście nie przyznając, że był tam więźniem. W tym czasie było tam więzienie dla kobiet. I zrobił tam fotoreportaż. To było już po okresie październikowej odwilży i dopuszczano tematy, które wcześniej nie były możliwe - opowiadała Purzyńska. I dodała, że na wystawie w DSH znajdą się trzy zdjęcia z tego reportażu między innymi z jego celi i dziedzińca.
- To było więzienie całe otoczone koszarami wojskowymi, miało wysokie, białe mury i wejście zakończone bramą dlatego nazywali je Toledo - tłumaczyła Purzyńska.
Na Śląsku kupili lambretty
Na ekspozycji znajdą się także zdjęcia modowe Tadeusza Rolkego. Współpraca fotografa z Modą Polską zaczęła się w 1960 roku.
- Pierwszą sesję zrobił w Muzeum Literatury. Współpracował też z Barbarą Hoff i dla niej robił zdjęcia do "Przekroju". Jego ulubioną modelką była Lucyna Witkowska, Lucy, która była też zresztą jego dziewczyną. Pokażemy też jego najbardziej znaną fotografię "Matylda i Eustachy", wykonaną na ówczesnej ulicy Rutkowskiego (obecnie Chmielna) koło kina Atlantic. Znaleźli się na niej jego przyjaciel, fotograf Eustachy Kossakowski i dziewczyna Rolkego Joanna Matylda Fiszer oraz skuter - opowiadała kuratorka.
Wyjaśniła, że jest to ikoniczne zdjęcie Tadeusza Rolkego będące symbolem lat 60. - Oni we dwóch pojechali na Śląsk i kupili sobie te skutery w sklepie dla górników. Ponieważ górnicy nie chcieli jeździć skuterami lambretta, a chłopcy chcieli być modni - wskazała.
Znane twarze na tle Warszawy
Rolke dużo się obracał w środowiskach artystycznych i fotografował sztukę, malarzy, aktorów.
- Będą więc między innymi zdjęcia Zbigniewa Cybulskiego z lat 60. na tle Pałacu Kronenberga, potem zburzonego, Kalina Jędrusik na Karowej, Tadeusz Konwicki, Alina Szapocznikow, będzie więc dział takich portretów. Staraliśmy się wybierać zdjęcia, które w tle pokazują Warszawę. Więc nawet zdjęcia modowe ukazują w tle ulice miasta - plac Zamkowy czy panoramę Starego Miasta. Zawsze więc Warszawa jest tym tematem, który przez te zdjęcia jest pokazywana - opowiadała Purzyńska.
Przekazała, że na wystawie będzie też kilka fotografii z lat 80., bo w latach 70. Rolke wyjechał do Niemiec, gdzie pracował dla zachodnich mediów.
- Tadeusz ciągle też nawiązuje do swoich dawnych zdjęć, uwielbia dziewczyny na tle sztuki. Mamy więc na przykład współczesne zdjęcie modelki z dawną rzeźbą Aliny Szapocznikow w Muzeum Narodowym. Z fotografii najbardziej obecnych będzie na przykład otwarcie Muzeum Polin, bo Rolke robił duży projekt o architekturze tego miejsca - mówiła.
Tak zmieniała się Warszawa
Jak zaznaczyła znajdujące się na ekspozycji zdjęcia pochodzą w dużej mierze z czasów pracy artysty dla "Stolicy".
- Bo to są takie bardzo warszawskie fotografie. Pokazują one również zmiany w przestrzeni miasta, które w tym czasie miały miejsce. Są także różne materiały z życia miasta, trochę ukazujących także ówczesny socrealizm miejski. Na fotografiach widzimy między innymi Aleje Jerozolimskie z widokiem na gmach KC, Pałac Kultury i Nauki, Chmielną i te wszystkie małe sklepiki, plac Konstytucji, Świętokrzyską, dziką Wolę z lat 50., piaszczyste pagórki i Pałac Kultury w tle, zniszczony po wojnie kościół świętego Aleksandra, osiedle za Żelazną Bramą czy Marszałkowską. Na tych zdjęciach zapisane są losy naszego miasta - dodała Purzyńska.Wystawa "Tadeusz Rolke. Fotografie warszawskie" będzie czynna do 9 czerwca.
PAP/mp/b