- Zima uniemożliwa mycie autobusów od zewnątrz. Woda może zamarznąć i uszkodzić pojazd - tłumaczy rzecznik MZA. - Jeśli mamy temperaturę na minusie, nie możemy myć autobusów ze względu na lakier, jak i na układy pneumatyczne, zamykające drzwi - mówi Adam Stawicki.
Wielkie mycie zaplanowano jednak na ten weekend, bo synoptycy mówią, że temperatura wzrośnie powyżej zera.
Błoto pośniegowe znika z wnętrza pojazów dopiero podczas wieczornego szorowania. - Na częstsze sprzątanie nie ma czasu przy takiej intensywności komunikacji, jak w stolicy - wyjaśnia Stawicki.
Byle do wiosny!
mz/roody