Biało-żółty neon towarzyszył hotelowi od początku, czyli od 1976 roku. W PRL-u był symbolem luksusu. Zniknął dopiero w 2011 roku, bo Victoria stała się częścią międzynarodowej sieci Sofitel. Nowi właściciele nie chcieli promować się wysłużoną reklamą i podjęli decyzję o jej zdjęciu.
- Modernizujemy i unowocześniamy - tłumaczył wówczas Maciej Skórski, dyrektor marketingu Sofitel Victoria. Zapewniał przy tym, że jest pomysł na zagospodarowanie całego napisu. Szczegółów nie chciał zdradzić a neon zniknął na pięć lat. Objawił się w ostatnich dniach… w Portugalii. Jego zdjęcie pojawiło się facebookowym profilu "Warszawy historia ukryta".
Instalacja artystyczna
Fotografie opublikowała także na Twitterze ambasada Polski w Lizbonie. Rozwiała też wątpliwości o co chodzi. "V jak VICTORIA. Pod osłoną nocy Stefan Kornacki montuje swoje instalacje na #Alfama #Lizbona" – napisała placówka pod koniec ubiegłego roku (wtedy przeszło to niezauważone). Alfama to najstarsza i najbardziej niezwykła dzielnica Lizbony.
Dziś instalacja nie robi dobrego wrażenia: dwie litery straciły zewnętrzna powłokę, inne są pomazane flamastrem.
b/r
Źródło zdjęcia głównego: Twitter / PL in Portugal