Opłata za śmieci miała być uzależniona od zużycia wody. Ratusz: stawki muszą być ponownie przeliczone

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Nowe stawki za odbiór śmieci
Nowe stawki za odbiór śmieci
TVN24
Od marca obowiązuje nowe stawki za odbiór śmieciTVN24

Na czwartkowej sesji radni mieli dyskutować o zmianie sposobu naliczania opłat za wywóz śmieci - stawka miała być uzależniona od ilości zużytej wody. Prezydent Warszawy wycofał jednak tę propozycję.

"W związku z projektem radnych Koalicji Obywatelskiej o wyłączeniu z systemu gospodarki odpadami nieruchomości niezamieszkałych, Prezydent m.st. Warszawy postanowił uchylić propozycję naliczania opłat za odpady według zużycia wody na najbliższej sesji" - poinformowała rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.

I dodała, że stawki muszą być ponownie przeliczone.

Jak zaznaczyła, bezpośrednim powodem skierowania projektu wyłączenia nieruchomości niezamieszkałych jest przeprowadzona w chaotyczny sposób nowelizacja przepisów w lipcu 2019 roku. "Obecnie firmy płacą rażąco niskie stawki za gospodarkę odpadami komunalnymi, ponieważ blokuje to ustawa" - wyjaśniają urzędnicy i zwracają uwagę, że stawka ta nie pokrywa faktycznych kosztów obsługi tych nieruchomości, przez co resztę kosztów ponoszą mieszkańcy stolicy.

Do sprawy odniósł się też radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Szpądrowski. "Sukces! Wiceprezydent Michał Olszewski zawnioskował o zdjęcie z porządku obrad komisji oraz jutrzejszej sesji uchwał z drakońskimi podwyżkami za wywóz śmieci w Warszawie" - napisał na Twitterze.

Dlaczego stawki trzeba przeliczyć od nowa?

W czwartek rano podczas wideokonferencji wiceprezydent Michał Olszewski tłumaczył dziennikarzom, jak projekt złożony przez radnych KO wpływa na zmianę sposobu naliczania opłat za wywóz śmieci. - To jest na tyle duża zmiana, że cała nasza kalkulacja staje się nieaktualna, ponieważ musimy policzyć skutek wyłączenia tych nieruchomości z systemu. To nie oznacza, że przedsiębiorcy, którzy dziś produkują odpady na terenie Warszawy mogą zrobić sobie z nimi, co chcą. Ustawa mówi, że muszą oni mieć podpisaną umowę na odbiór odpadów - mówi Olszewski. I zaznacza, że rekomendował radnym, by przesunęli w projekcie uchwały termin wejścia w życie nowych przepisów na 1 sierpnia, by zarządcy nieruchomości niezamieszkałych mieli czas na zawarcie umów z prywatnymi firmami.

Jednocześnie, rada miasta będzie musiała przyjąć uchwałę o maksymalnych stawkach, jaką firmy będą płaciły przedsiębiorcom prywatnym, którzy zajmą się zagospodarowaniem odpadów. Olszewski tłumaczył, że jest to paradoksalne rozwiązanie, bo gdy tego typu nieruchomości pozostają w miejskim systemie zagospodarowania odpadów, stawkę maksymalną określa ustawa.

Wiceprezydent przyznał, że nie wiadomo jeszcze, czy wyłączenie tego typu nieruchomości z systemu spowoduje obniżkę stawki za odpady dla mieszkańców. Żeby oszacować ją od nowa, najpierw miasto musi obliczyć, w jakim stopniu koszt wywozu śmieci z galerii handlowych czy biurowców był dofinansowywany przez pieniądze mieszkańców. - Nie ukrywam, że mamy trudny okres, żeby precyzyjnie to ustalić, bo ostatnie dwa miesiące, które są preferencyjnym okresem do obliczenia strumienia odpadów generowanych w nieruchomościach niezamieszkałych. To okres, kiedy nie są one produkowane w biurowcach czy galeriach handlowych. Musimy znaleźć inną metodę, żeby obliczyć i operować szacunkiem, ile odpadów zostanie w ten sposób wyprowadzonych z systemu gospodarki - powiedział Olszewski.

Uzależniona od ilości zużytej wody

Stołeczni radni na czwartkowej sesji mieli pochylić się nad projektem zmiany sposobu naliczania opłat za wywóz śmieci. Jeśli uchwała zostałby przegłosowana, od lipca stawka byłaby uzależniona od ilości zużytej wody. W ten sposób zyskać miały gospodarstwa jednoosobowe, stracić - rodziny mieszkające w blokach.

Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski wyjaśniał w poniedziałek, że ta sama stawka obowiązywać miałaby zarówno w zabudowie jednorodzinnej, jak i wielorodzinnej. Proponowane przepisy zakładały, że za gospodarowanie odpadami komunalnymi naliczona zostanie stawka 12,73 zł za 1 metr sześcienny zużytej wody. Obecnie obowiązuje opłata ryczałtowa – 65 złotych miesięcznie w blokach i 94 zł w domach jednorodzinnych.

Wiceprezydent, zapytany o szacunki co do spadku bądź wzrostu opłat, powiedział, że "punkt przecięcia" jest na gospodarstwie dwuosobowym. Więcej zapłacą gospodarstwa liczące ponad dwie osoby, a mniej, czasem zdecydowanie - gospodarstwa jednoosobowe. Olszewski zastrzegał, że to tylko szacunki, bo wszystko zależy od zużycia wody. Wzrostu opłat mogą jednak spodziewać się rodziny z dziećmi, mieszkające w blokach.

Autorka/Autor:mp,kk/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl