Na parkingu przy Radzymińskiej pijany kierowca spowodował kolizję. Jak wynika z relacji świadków, tuż po tym próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Kluczyki zabrał mu przejeżdżający obok rowerzysta.
O zdarzeniu dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Do zdarzenia doszło na parkingu przy bazarku na wysokości adresu Radzymińska 6. Kierowca opla doprowadził do kolizji z autem marki Nissan. Z relacji świadków wynika, że po spowodowaniu kolizji próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Drogę zastawiła mu kierująca nissanem. Mimo to, kierowca kontynuował ucieczkę. Został powstrzymany dopiero przez przejeżdżającego w pobliżu rowerzystę - powiedział nasz reporter. Jak udało mu się ustalić, kierowca opla był pod wpływem alkoholu.
Komenda Stołeczna Policji potwierdziła ustalenia naszego reportera. - Około godziny 13.30 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące kolizji przy ulicy Radzymińskiej. Na miejsce pojechały dwa policyjne patrole. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca opla wyjeżdżajac z parkingu zahaczył o nissana. Zdarzenie widziała właścicielka nissana, która próbowała zatrzymać kierowcę. Dalszą jazdę uniemożliwił mu inny świadek zdarzenia, który odebrał kierowcy opla kluczyki - zrelacjonował Bartłomiej Śniadała z KSP.
- Sprawca kolizji został przebadany alkomatem. Badanie wykazało ponad jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu - dodał Śniadała.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl