W niedzielę, 8 października, w Alejach Jerozolimskich zapalił się mercedes. Jak podały Miejskie Zakłady Autobusowe, pasażerowie auta byli "o krok od tragedii". Na opublikowanym przez MZA krótkim filmie widać, jak spod maski samochodu osobowego wydobywają się ogień i dym. Dookoła auta chodzą mężczyźni, wyjmują z coś z bagażnika.
Obok płonącego auta przejeżdżał autobus miejski. Jego kierowca się nie zawahał. Pan Rafał z zajezdni na Woronicza, który ruszył na ratunek. "Autobusowa gaśnica, dużo większa, niż te standardowe, od razu poradziła sobie z płomieniami wydobywającymi się spod maski" - przekazał przewoźnik.
Miejskie Zakłady Autobusowe podziękowały kierowcy w mediach społecznościowych. "Ukłony i wyrazy szacunku za szybką i skuteczną reakcję dla naszego kierowcy!" - napisano.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: MZA