Drogowcy wybrali wykonawcę południowego wylotu z Warszawy, części drogi ekspresowej S7. Z kolei ministerstwo infrastruktury zwiększyło dofinansowanie dla budowy trasy o 135 milionów złotych.
"Oferta firmy Polaqua została dziś wybrana jako najkorzystniejsza w powtórnym przetargu na kontynuację projektowania i budowę południowego wylotu z Warszawy, czyli drogi ekspresowej S7 na odcinku od węzła Lotnisko na Południowej Obwodnicy Warszawy do węzła Lesznowola (z węzłem)" - napisano w komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. "Jeszcze jeden krok i rozpoczynamy budowę S7 Lotnisko - Lesznowola" - dodano.
Poinformowano, że przekazywana jest dokumentacja do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych do tak zwanej kontroli uprzedniej. "Jeśli do 20 stycznia nie będzie odwołań, a kontrola uprzednia zakończy się bez uwag, w lutym chcemy podpisać umowę" - zapowiedziano.
Kontynuacja projektowania
Jak podano, zadaniem wykonawcy będzie kontynuacja (optymalizacja) projektowania, uzyskanie nowej lub zamiennej decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). "Firma wykonawcza może również rozpocząć roboty w terenie w oparciu o uzyskaną przez GDDKiA w sierpniu 2019 r. decyzję ZRID. Po wybudowaniu trasy pozostaje uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie oraz oddanie nowej drogi do ruchu" - dodano.
Wcześniej w piątek resort infrastruktury poinformował, że minister Andrzej Adamczyk zatwierdził aneks do Programu Inwestycji dla budowy drogi ekspresowej S7 Warszawa – Grójec, zwiększający wartość finansową tego projektu o 135 mln zł. Chodzi o odcinek od węzła Lotnisko na Południowej Obwodnicy Warszawy do węzła Lesznowola. Decyzja ministra związana jest z tym, iż najkorzystniejsza oferta, która wpłynęła na przetarg na dokończenie robót na tym odcinku, przekraczała kwotę zarezerwowaną na ten cel przez GDDKiA.
W maju 2019 roku drogowcy odstąpili od umowy z poprzednim wykonawcą - firmą Rubau Polska. W kolejnym przetargu na dokończenie robót najkorzystniejszą ofertę, o wartości 457,3 mln zł, złożyła spółka Polaqua. Oferta ta przekraczała jednak kwotę przeznaczoną na realizację tego zadania przez GDDKiA.
Trzy odcinki
Pierwszy z trzech odcinków południowego wylotu z Warszawy w ciągu S7, czyli od węzła Lotnisko (bez węzła) do węzła Lesznowola (z węzłem), ma mieć ok. 6,6 km i dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. Na tym odcinku powstaną dwa węzły drogowe: Zamienie i Lesznowola oraz osiem wiaduktów i kładka pieszo-rowerowa.
Budowa drogi ekspresowej Warszawa–Grójec o długości 29,3 km została podzielona na trzy odcinki realizacyjne: pierwszy, liczący 6,6 km odcinek od lotniska do Lesznowoli, drugi - o długości 14,8 km z Lesznowoli do Tarczyna Północ i trzeci blisko ośmiokilometrowy fragment trasy z Tarczyna Północ – do początku obwodnicy Grójca.
Po wybudowaniu drogi S7 Warszawa - Grójec kierowcy zyskają nowy wyjazd z Warszawy w kierunku Krakowa. W efekcie podróżujący na południe kraju od Południowej Obwodnicy Warszawy (S2) do granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego, a w przyszłości również do Krakowa, dojadą bezkolizyjną drogą ekspresową. Ukończenie odcinków Lesznowola - Tarczyn Północ oraz Tarczyn Północ - początek obwodnicy Grójca jest planowane w I połowie 2021 r., natomiast z trasy Lotnisko - Lesznowola kierowcy skorzystają w 2022 r.
Drogowcy otworzyli wiadukt na Postępu
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA