Rozebrali fragment historycznego muru przy Umschlagplatz. "Groził zawaleniem"

Na trwającą rozbiórkę zabytkowego muru przy ulicy Stawki 10 na Muranowie zwrócił uwagę jeden z naszych czytelników. Okazuje się, że dzielnica Śródmieście postanowiła dokończyć rozpoczęty w 2014 roku remont.

- Prace budowlane prowadzone przy ulicy Stawki 10 stanowią kontynuację remontu muru. Uzasadnieniem dla prac jest jego zły stan techniczny – mur groził zawaleniem. Po zakończeniu prac rozbiórkowych rozpoczniemy prace konserwatorskie - poinformował Jakub Leduchowski, rzecznik dzielnicy Śródmieście.

Dodał, że mur zostanie odtworzony do końca listopada tego roku, a koszt prac związanych z rozbiórką i konserwacją to 45 tysięcy złotych.

W 2014 roku informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o prowadzonych pracach konserwatorskich przy innym fragmencie tego samego muru. Wtedy rozbiórka i odtworzenie zabytku były konieczne ze względu na rozrastające się w pobliżu drzewa, które zachwiały jego konstrukcję. Wówczas uszczelniono rysy i pęknięcia, zlikwidowano mikroorganizmy w murze, ujednolicono kolorystykę nowych cegieł.

Jak twierdzi część historyków i varsavianistów, mur na Stawki, zlokalizowany na tyłach zespołu szkół, to fragment oryginalnego ogrodzenia dawnego Umschlagplatz, gdzie w 1942 roku znajdowały się rampy kolejowe. Stąd wyruszały transporty Żydów z getta do obozu zagłady w Treblince.