Budowniczowie nowej linii tramwajowej na Kasprzaka natknęli się na relikty przeszłości. W trakcie prac odkopali stare tory, używane po raz ostatni w 1990 roku. Dawna linia została zlikwidowana z powodu budowy Trasy Prymasa Tysiąclecia.
Na Woli trwają od początku marca prace związane z budową nowej linii tramwajowej na Kasprzaka. Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, w rejonie skrzyżowania z Karolkową pojawiły się już pierwsze szyny. Wykonawca koncentruje działania również przy skrzyżowaniach z Redutową i Wolską. W pierwszym miejscu roboty związane są z przejściem podziemnym prowadzącym do przystanku tramwajowego, a w drugim toczą się przygotowania przed budową wiaduktów.
W piątek Tramwaje Warszawskie poinformowały o odkryciu elementów dawnej linii tramwajowej, która przebiegała ulicą Kasprzaka od 1963 roku. "Po tych torach ostatni tramwaj przejechał w czerwcu 1990 roku. Właśnie je odkryliśmy spod warstwy ziemi. Tramwaj został zlikwidowany przez budowę Trasy Prymasa Tysiąclecia. Stare tory wkrótce rozbierzemy i zbudujemy nowe aż do Wolskiej" - informują Tramwaje Warszawskie w mediach społecznościowych.
Według rzecznika Tramwajów Warszawskich Macieja Dutkiewicza, decyzja władz miasta z początku lat 90. nie była dobra. "Tramwajów nie powinno się rozbierać. Na szczęście w przyszłym roku tramwaj znów tu będzie jeździł po zielonych torach z rozchodnikiem" - napisał na Twitterze.
Dawne torowisko na Kasprzaka przez wiele lat pozostawało nieużywane. Portal transportpubliczny.pl przypomina, że z czasem odcięto je od czynnego odcinka trasy przebiegającej Skierniewicką i wschodnim odcinkiem Kasprzaka. Dopiero w 2007 roku tory zostały przysypane, a w ich miejscu powstał trawnik. Nad ziemią aż do 2016 roku pozostawała wciąż sieć trakcyjna.
Budują tramwaj na Kasprzaka
W ramach inwestycji tramwajarze wybudują około 2,3 kilometra nowych torów między ulicami Wolską i Skierniewicką. Dodatkowo modernizację przejdzie około 1200 metrów istniejącego torowiska w ciągu Wolskiej i Kasprzaka. Wykonawca ma 20 miesięcy na realizację zadania od podpisania umowy w październiku ubiegłego roku. Do tego czasu nie będą wliczane trzymiesięczne okresy zimowe. Oznacza to, że budowa nowej trasy ma się zakończyć w 2023 roku.
Tramwaj na Kasprzaka ułatwi poruszanie się po mieście mieszkańcom nowych osiedli na Odolanach. W kilka minut dojadą dzięki niej do dwóch stacji metra - Rondo Daszyńskiego i Rondo ONZ. Linia będzie też przebiegała w rejonie przystanku kolejowego Warszawa Wola. Pasażerowie skorzystają z nowych przystanków: przy Płockiej, przy przystanku kolejowym Warszawa Wola oraz przy Ordona. Każdy zostanie przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, opiekunów z dziećmi i seniorów.
W ramach przygotowań do inwestycji konieczne było usunięcie kilkunastu drzew kolidujących z nową trasą. Tramwajarze zapewniają jednak, że w zamian pojawi się o wiele więcej zieleni. Plany obejmują między innymi zasadzenie 94 nowych drzew: klonów pospolitych, jesionów wyniosłych, wiązów szypułkowych oraz dębów szypułkowych. Pojawią się jako uzupełnienie szpalerów wzdłuż Wolskiej i Kasprzaka.
Dodatkowo przy peronach, skrzyżowaniach i w pasach między jezdniami nasadzonych zostanie także 413 metrów kwadratowych traw ozdobnych i bylin oraz 6603 metry kwadratowe krzewów. "Betonowe ściany przy przystanku w wykopie u zbiegu Wolskiej i Kasprzaka będą obsadzone pnącymi roślinami. W tym miejscu zwiększy się powierzchnia terenów zielonych - na skraju torowiska i parku Powstańców Warszawy będzie podwójny, a miejscami nawet potrójny szpaler drzew" - zapowiadają urzędnicy.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tramwaje Warszawskie