Jeden z zapisów uchwały dotyczącej nowego sposobu naliczania opłat za wywóz śmieci został zakwestionowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Taryfa uzależniająca rachunek od zużycia wody miała zacząć obowiązywać od 1 grudnia. Niewykluczone, że termin zostanie przesunięty. Urzędnicy nie podają jednak nowej daty, bo wciąż nie otrzymali uzasadnienia decyzji.
Uchwała w sprawie nowego sposobu naliczania stawki za odpady została uchwalona w połowie października. Od 1 grudnia opłata miała być liczona na podstawie średniego zużycia wody z sześciu ostatnich miesięcy. Stawka to 12,73 złotego za metr sześcienny wody. Dotyczy zarówno domów jednorodzinnych, budynków wielorodzinnych i lokali niezamieszkałych w zabudowie mieszanej (np. delikatesy w kamienicy).
- Regionalna Izba Obrachunkowa na posiedzeniu we wtorek stwierdziła niezgodność jednego zapisu. Chodziło o swobodę, jaką daliśmy mieszkańcom w określeniu podstawy, na jakiej ustalają zużycie wody. Zdaniem RIO nie można dawać takiej swobody. Czekamy na pisemne uzasadnienie. Powinno być już nam doręczone w piątek, ale jeszcze do nas nie dotarło - informuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl wiceprezydent stolicy Michał Olszewski.
W uchwale określono, że średniomiesięczne zużycie wody jest obliczane na bazie wskazania z głównego wodomierza bądź informacji, faktury lub korekty faktury z wodociągów. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, RIO zakwestionowała zapis dający mieszkańcom dowolność co do tego, z którego dokumentu czerpać dane do obliczenia średniej.
Będzie nadzwyczajna sesja?
Radio Kolor podało, że pod koniec tego tygodnia Rada Warszawy zbierze się na nadzwyczajnej sesji, by wprowadzić zmiany w zakwestionowanym zapisie uchwały śmieciowej. A te mogłyby oznaczać przesunięcie terminu wejścia w życie nowej taryfy. Jako potencjalna data wskazany został 1 marca.
Rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka podkreśla jednak, że dopóki urzędnicy nie zapoznają się z zastrzeżeniami RIO, nie można przesądzać, czy czeka nas opóźnienie w wejściu w życie nowych przepisów.
Informację o planie zwołania nadzwyczajnej sesji zdementował nam w poniedziałek rano Maurycy Radlicki z sekcji prasowej Rady Warszawy.
Dlaczego zapłacimy więcej?
Przygotowując nowe regulacje, ratusz przyjął, że jedna osoba zużywa średnio 2,5 metra sześciennego wody w ciągu miesiąca. To oznacza, że miesięczna opłata powinna wynieść około 32 złote za gospodarstwo jednoosobowe i 160 złotych za pięcioosobowe.
Podczas przygotowywania zmian w sposobie naliczania opłaty za wywóz śmieci wiceprezydent Olszewski wielokrotnie podkreślał, że są one między innymi odpowiedzią na krytykę dotychczasowego ryczałtu (65 złotych za mieszkanie w bloku oraz 94 złotych za dom jednorodzinny). Za niesprawiedliwą uznawano też poprzednią metodę, uzależnioną od deklarowanej liczby mieszkańców danego lokalu, bo wiele osób mijało się w tej kwestii z prawdą.
- Jest taki stary argument, że ani powierzchnia lokalu nie produkuje śmieci, ani woda, ani liczba osób. To wszystko są czynniki niepowiązane wprost z ilością odpadów, bo jedna osoba potrafi produkować odpadów mniej niż inna. Metoda od zużycia wody jest jedyną, w której mieszkaniec ma realny wpływ na to, ile faktycznie zapłaci za odpady, a codzienne decyzje i nawyki mają rzeczywiste przełożenie na to, ile się zużywa wody, ile się za nią płaci i co za tym idzie, ile płaci się za gospodarkę odpadami - argumentował Olszewski podczas październikowego spotkania z dziennikarzami.
Ratusz tłumaczył też, że podwyżka jest skutkiem lawinowo rosnących cen dyktowanych przez firmy, a spowodowanych zmianami w przepisach (między innymi podział na pięć frakcji, monitoring, instalacje przeciwpożarowe). Miasto nie zarabia na recyklingu, nie może też do niego dokładać. System musi się bilansować, więc muszą wzrosnąć opłaty za odbiór odpadów.
Program osłonowy
Jeżeli nowe stawki wejdą w życie, Warszawa będzie 12. gminą metropolii warszawskiej (na 40), która będzie rozliczać w taki sposób wywóz śmieci.
Aby zmiana nie uderzyła w większe rodziny, które zapłacą więcej, miasto zapowiedziało wprowadzenie programu osłonowego. Dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny, którzy spełniają kryterium dochodowe w wysokości 1848 zł netto na osobę, urząd będzie dopłacać 30 złotych do każdej osoby powyżej gospodarstwa czteroosobowego (zaokrąglona wartość przemnożonej wartości 12,73 zł razy 2,5 metra sześciennego).
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24