Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Kaszubskiemu (zgodził się na podawanie danych), zwanemu kiedyś "najmłodszym polskim milionerem". Oskarżonych zostało również 10 innych osób, w tym matka mężczyzny. Chodzi o działalność firm oferujących sprzedaż produktów kosmetycznych, dietetycznych oraz quasi-medycznych. Głównemu oskarżonemu może grozić do 15 lat więzienia. Nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Warszawie w piątek 13 maja. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie przekazał, że prokurator zarzucił głównemu oskarżonemu Piotrowi Kaszubskiemu 14 przestępstw. - Najpoważniejsze to oszustwo związane z doprowadzeniem ponad 180 tysięcy klientów w błąd co do właściwości i skuteczności sprzedawanych produktów, możliwości zwrotu produktów i odzyskania pieniędzy, wprowadzeniu w błąd co do danych adresowych firm i wskazywanie adresu, pod jaki należy złożyć reklamacje oraz wyłudzeniem od nich niemal 31 milionów złotych - zaznaczył prokurator Saduś.
- W przypadku większości z produktów oskarżony przypisywał im właściwości produktu leczniczego, mimo że nie spełniały one wymogów określonych w prawie farmaceutycznym - dodał.
Pranie brudnych pieniędzy, fałszowanie dokumentów, wyłudzenia
Prokurator wskazał również, że mężczyzna odpowie przed sądem za wprowadzenie w błąd ponad 3,9 tys. klientów co do istnienia obowiązku zapłaty za "niezamówiony i nieodebrany od kuriera produkt, którzy na skutek otrzymania całkowicie niezasadnych 'wezwań do zapłaty' ponieśli łączną szkodę w wysokości niemal 725 tysięcy złotych".
- Kolejny z zarzutów dotyczy oszustwa związanego z uruchomieniem infolinii wykorzystywanej do przeprowadzania rozmowy reklamacyjnej - podkreślił.
Jak przekazał prokurator, rozmowy telefoniczne, których koszt wynosił 7,69 zł za minutę połączenia, "były w sztuczny sposób przedłużane, mimo iż reklamacja z założenia nie była przyjmowana ani rozpoznawana". W ten sposób - według ustaleń śledczych - niemal 4,5 tysiąca pokrzywdzonych poniosło szkodę w wysokości ponad 350 tysięcy złotych. - Pozostałe zarzucane Piotrowi K. przestępstwa to wyłudzenia kwot kilkudziesięciu tysięcy złotych w 2013 roku od swoich znajomych, czyli w okresie, gdy oskarżony organizował swoją działalność, tzw. pranie brudnych pieniędzy (10,2 miliona złotych), fałszowanie dokumentów na potrzeby prowadzonego procederu, jak również podrabianie znaków towarowych - wyliczył.
Wśród 11 oskarżonych jest matka Piotra Kaszubskiego
Z ustaleń śledztwa wynika - zaznaczył - że części zarzucanych czynów Kaszubski miał dopuścić się wspólnie i w porozumieniu ze wspólnikiem.
- Pod koniec 2020 roku wobec obu oskarżonych Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa zarzucając im popełnienie przestępstw skarbowych. Prokurator z uwagi na ekonomikę postępowania sygnalizował już zasadność połączenia obu spraw przez sąd - przekazał. - Wśród jedenastu oskarżonych znalazła się matka Piotra K., a także jego współpracownicy oraz znajomi, którzy pomagali mu w prowadzeniu przestępczego procederu oraz pomagali uniknąć odpowiedzialności karnej - dodał prokurator.
Według ustaleń śledczych, dodatkowo oskarżony zarządzał firmami zarejestrowanymi na tzw. słupy. - Osoby te również objęte są aktem oskarżenia - podał.
Przesłuchano 675 świadków. Oskarżony nie przyznaje się do winy
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie poinformował, że w trakcie śledztwa prokurator przesłuchał 675 świadków, w tym część z ustalonych pokrzywdzonych, a także pracowników Kaszubskiego, którzy w swych zeznaniach potwierdzili zdarzenia opisane w zarzutach.
- Prokurator uzyskał szereg opinii biegłych z zakresu kosmetologii, stomatologii, żywności i żywienia. Z kluczowych opinii wynika, że produkty nie spełniały wymagań wynikających z obowiązujących przepisów prawa. Również producenci sprzedawanych produktów zaprzeczyli, aby informacje podawane na produktach przez Piotra K. odpowiadały prawdzie w zakresie ich skuteczności, innowacyjności i pochodzenia - zaznaczył. - W toku śledztwa Piotr K. był kilkakrotnie przesłuchiwany, konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia żadnego z zarzucanych mu czynów, składał wyjaśnienia, w których utrzymywał, że działał w dobrej wierze, a ewentualne nieprawidłowości wynikały z jego braku doświadczenia w branży kosmetycznej i dietetycznej - dodał. Za zarzucane czyny mężczyźnie może grozić do 15 lat więzienia.
Pierwsze informację o akcie oskarżenia podało Radio ZET.
Po publikacji tekstu Piotr Kaszubski skontaktował się z nasza redakcją i zgodził na podawanie pełnego nazwiska oraz pokazanie wizerunku. Potwierdził nam to jego obrońca mecenas Rafał Rogalski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24