Ratusz chce mniej diesli w centrum. Ale zwężanie dróg idzie opornie

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
Piotr Siergiej o strefach czystego transportu (materiał z 07.12.2020)
Piotr Siergiej o strefach czystego transportu (materiał z 07.12.2020)TVN24
wideo 2/4
Piotr Siergiej o strefach czystego transportuTVN24

Stare auta z silnikami Diesla są największymi trucicielami w stolicy. Z opublikowanego przez ratusz raportu wynika, że niewielki procent takich pojazdów odpowiada za nieproporcjonalnie dużą część emisji spalin. Warszawscy urzędnicy zamierzają wykorzystać wnioski z badania do prac nad strefami czystego transportu. Do końca roku ma być gotowy plan ich wdrażania.

Ratusz zaprezentował w środę raport dotyczący emisji spalin z pojazdów. Badanie zrealizowała Międzynarodowa Rada Czystego Transportu (International Council on Clean Transportation) na zlecenie TRUE Initiative, przy współpracy z urzędem miasta. Wnioski sporządzono na podstawie ponad 220 tysięcy rzeczywistych pomiarów emisji spalin z niemal 150 tysięcy pojazdów poruszających się po stołecznych ulicach.

Badania teledetekcyjne były prowadzone jesienią 2020 roku. Emisję mierzono w sześciu lokalizacjach - dwóch punktach na Marywilskiej (ponad 26 tysięcy pomiarów), dwóch punktach na Wale Miedzeszyńskim (ponad 14 tysięcy pomiarów), na Puławskiej (74 tysiące pomiarów) i w alei Prymasa Tysiąclecia (ponad 105 tysięcy pomiarów).

Zgromadzone w trakcie pomiarów numery rejestracyjne zostały później wprowadzone do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, skąd badacze pobrali dane dotyczące wieku oraz stanu technicznego. Z raportu wynika, że warszawskie powietrze zatruwają najstarsze auta z silnikami Diesla. Stanowią one niewielki procent wszystkich pojazdów w stolicy, a zarazem odpowiadają za nieproporcjonalnie dużą część emisji samochodowych spalin.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Auta z silnikami Diesla najbardziej zatruwają Warszawę

Pośród niemal 150 tysięcy pojazdów ujętych w badaniu samochody osobowe stanowiły 68 procent, następne były pojazdy nieposiadające określonej klasy (23 procent), lekkie pojazdy użytkowe (8 procent) i autobusy (1 procent). "Pojazdom, dla których nie były dostępne informacje o klasie pojazdu, nie przypisano żadnych norm emisji. Pojazdy innych klas, takie jak motocykle, ciężkie samochody ciężarowe oraz ciągniki leśne i rolnicze, stanowiły mniej niż 0,5 procenta całej badanej floty" - czytamy w raporcie. Statystycznie 859 na 1000 pojazdów to samochody prywatne.

Niemal 36 procent stanowiły auta z napędem Diesla, które odpowiadają za blisko 59 procent emisji tlenków azotu do atmosfery. Auta napędzane benzyną to 64 procent wszystkich pojazdów. Opowiadały one za 41 procent emisji tlenków azotu.

Udział pojazdów w ruchu na ulicach WarszawyUrząd m.st. Warszawy

Ratusz podaje, że 17 procent samochodów osobowych poruszających się po Warszawie spełnia wymogi normy Euro 3 lub są to pojazdy starsze - wszystkie wyprodukowane przed 2006 rokiem. "To właśnie ta najstarsza grupa aut emituje najwięcej zanieczyszczeń - 37 procent emisji tlenków azotu (NOx) oraz 52 procent pyłów (PM). Pomiary wskazują, że emisje szkodliwych gazów wzrastają nawet kilkukrotnie wraz z wiekiem pojazdów" - wynika za raportu.

Badania pokazały, że samochody z silnikiem Diesla emitują więcej zanieczyszczeń niż pojazdy benzynowe z podobnych roczników. "Jest to zauważalne w przypadku tlenków azotu (NOx) i szczególnie widoczne w przypadku pyłów PM pochodzących z rur wydechowych - w tym drugim przypadku różnica między emisjami emitowanymi przez samochody z silnikiem Diesla a benzynowymi z tej samej kategorii jest od 4 do 11 razy większa" - zaznacza ratusz.

Największymi trucicielami są stare auta z silnikami Diesla. Wyniki pomiarów pokazują, że 6 procent takich pojazdów sprzed 2006 roku odpowiada aż za 18 procent emisji szkodliwych tlenków azotu (NOx) i 37 procent emisji pyłów zawieszonych (PM) wytwarzanych przez wszystkie samochody z napędem Diesla w Warszawie.

- Jakość powietrza w Warszawie spowodowana trującymi dieslami jest zła i nie poprawia się pomimo tego, że dochodzi do wymiany floty samochodów - powiedział podczas konferencji prasowej wiceprezydent Michał Olszewski. Zaznaczył, że wprawdzie stacje pomiarowe pokazywały spadek stężenia szkodliwych substancji na przestrzeni ostatnich 15 lat, jednak ostatnie lata pokazują, że ten trend się wypłaszczył. - Oznacza to, że pomimo że jeździmy coraz nowszymi samochodami, to ta jakość powietrza w Warszawie nie jest najlepsza - podkreślił.

Udział warszawskich pojazdów w emisji tlenków azotuUrząd m.st. Warszawy
OCENA RZECZYWISTEJ EMISYJNOŚCI POJAZDÓW W WARSZAWIE - RAPORT

Ratusz zapowiada strefę czystego transportu

Autorzy raportu przygotowali rekomendacje: w pierwszej kolejności polecają wprowadzić ograniczenia dla samochodów niespełniających wymagań normy emisji spalin Euro 4 (czyli z rocznika 2005 i starszych), a następnie rozszerzyć te ograniczenia także na pojazdy z silnikami Diesla z kategorii Euro 4 i 5 (roczniki 2006-2014). Proponują też, by miasto przygotowało regulacje dla taksówek i autobusów komercyjnych.

To jednak nie koniec. Jak przekazał podczas środowej konferencji prasowej Tamas Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym w ratuszu, autorzy badania będą teraz zajmowali się przygotowaniem analizy, która stanie się podstawą do utworzenia Strefy Czystego Transportu. Analiza ma zawierać warianty i scenariusze wdrożenia takich obszarów.

- Plan Ochrony Powietrza przyjęty dla województwa mazowieckiego nakłada na władze miejskie obowiązek utworzenia strefy - przypomniał wiceprezydent Olszewski. - Niezależnie od wariantu wdrażanie ograniczeń, planujemy je przeprowadzać stopniowo i rozpocząć je od najbardziej trujących pojazdów. Wypracowane scenariusze zostaną przedstawione radnym i mieszkańcom, ostateczną decyzję podejmuje Rada Warszawy po konsultacjach społecznych - zapowiedział.

Punty pomiarowe emisji spalin w 2020 rokuUrząd m.st. Warszawy

Strefa czystego transportu w Warszawie - harmonogram

Urzędnicy mają już wstępny harmonogram. - Do końca tego roku mamy przedstawić jako miasto plan wdrożenia stref. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby do końca roku z takim planem do mieszkańców wyjść. Do końca przyszłego roku powinno powstać pilotażowe wdrożenie, a do końca 2025 roku - docelowe wdrożenie - opisywał Dombi. Zastrzegł jednak, że ostateczny harmonogram będzie należał do decyzji radnych.

Wskazał jednocześnie, że zakres strefy będzie wynikał głównie z analiz, nad którymi będą teraz pracowali twórcy raportu. Ich propozycje zostaną przedstawione mieszkańcom, a po konsultacjach powstanie projekt uchwały. - Radni maja 60 dni od przedłożenia przez prezydenta propozycji uchwały na podjęcie decyzji o wdrożeniu Strefy Czystego Transportu. Po ewentualnym przyjęciu uchwały wdrożenie strefy jest zadaniem technicznym, polegającym na przygotowaniu i wprowadzeniu projektu organizacji ruchu. Można to porównywać do analogii strefy płatnego parkowania - wyjaśnił Dambi.

Na granicy strefy zostaną ustawione znaki drogowe, które będą określały, gdzie i jakie pojazdy mogą wjeżdżać. Kodeks wykroczeń zakłada (art. 96c), że za nieuprawniony wjazd do Strefy Czystego Transportu grozi grzywna w wysokości do 500 złotych. – Egzekwowanie wjazdu będzie należało do odpowiednich służb - zapowiedział dyrektor.

Jak podał, Strefy czystego transportu utworzono dotychczas w około 250 miastach zachodniej Europy. W Polsce nie ma jeszcze ani jednej. Polskie przepisy dopiero od niedawna umożliwiają wprowadzenie w miastach ograniczeń dla najstarszych i najbardziej trujących pojazdów. Zasady określa ustawa o elektromobilności. Tworzenie stref czystego transportu ma skłonić kierowców do przyspieszenia wymiany aut na bardziej przyjazne środowisku, częstszego korzystania z transportu zbiorowego i innych mniej emisyjnych sposobów przemieszczania się.

Średnia realna emisja pyłów przez auta w Warszawie Urząd m.st. Warszawy

Nie będzie zwężenia Puławskiej

Wprowadzenie stref czystego transportu pozwoli zapewne ograniczyć odsetek pojazdów w określonych częściach miasta. To radykalny krok. Tymczasem ratusza nie stać póki co na to, by przeprowadzić równie ważne zmiany, na daleko mniejszą skalę. Przykładem jest mokotowski odcinek Puławskiej między Dolną a Rakowiecką. Mieszkańcy, wspierani przez aktywistów, od lat walczą tu o zmiany. Samochody mają bowiem do dyspozycji po trzy pasy, choć ruch wcale nie jest tu tak duży. Za to piesi tłoczą się na wąskich chodnikach, na których w dodatku dopuszczono parkowanie. Jesienią ubiegłego roku aktywiści z Pieszej Masy Krytycznej przeszli ulicą z miarkami, by pokazać, że w niektórych miejscach przechodniom pozostaje mniej niż metr odstępu między budynkami a zaparkowanymi pojazdami.

Aktywiści przypominali też wielokrotnie, że dla rowerzystów w ogóle nie ma tu miejsca. Wygodna trasa, która zaczyna się w Piasecznie, bezkolizyjnie mija Dolinę Służewiecką i dalej łączy Ursynów i Mokotów, nie dociera do Śródmieścia. Urywa się na wysokości Dolnej, gdzie rowerzyści zmuszeni są do zjechania na ulicę. Nie wszyscy jednak mają odwagę jechać tuż obok aut pędzących po trzypasmowej jezdni. Wielu woli łamać przepisy i lawirować między pieszymi na zastawionym chodniku.

Drogowcy przymierzają się do zmian w związku z rozszerzeniem strefy płatnego parkowania. Na próżno jednak oczekiwać generalnej przebudowy ulicy. W ubiegłym roku podczas konsultacji społecznych przestawione zostały trzy warianty. Pierwszy zakładał zachowanie trzech pasów ruchu i parkowanie na chodniku, ale tylko dla mieszkańców. Druga propozycja to przeniesienie parkowania na jezdnię i zachowanie dwóch pasów ruchu. Trzeci wariant to likwidacja parkowania, zachowanie trzech pasów ruchu i poszerzenie chodnika.

Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Mikołaj Pieńkos przekazał w rozmowie z "Gazetą Stołeczną", że na podstawie skrajnych wariantów zmian na Puławskiej, przedstawionych w ramach konsultacji, zostanie wypracowany "wariant pośredni". "Stołeczna" tłumaczy jego założenia: na jezdni pozostaną wciąż trzy pasy ruchu, natomiast z chodnika usunięta zostanie większość miejsc parkingowych. Takie rozwiązanie ma pozwolić na wygospodarowanie chociaż dwumetrowej szerokości przestrzeni dla przechodniów. Nie będzie więc żadnych zmian, które poprawią komfort rowerzystów. Rzecznik ZDM podkreślił, że ich wdrożenie wymagałoby większej przebudowy. Pomysły przedstawione przez drogowców w ramach konsultacji były ukierunkowane na zapewnieniem miejsc parkingowych spełniających wymogi SPPN oraz poprawę komfortu pieszych.

Kwestie rowerowe zostały pominięte.

"Wydepczemy nasze prawa". Piesza Masa Krytyczna przeszła przez Warszawę
"Wydepczemy nasze prawa". Piesza Masa Krytyczna przeszła przez Warszawę Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:kk/r/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Pożar w Grodzisku Mazowieckim. Dziewięć zastępów strażackich zadysponowano do gaszenia ognia, który pojawił się w budynku przy ulicy Jana Kilińskiego. Słup ciemnego dymu był widoczny z daleka.

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pomnik Syreny w Warszawie został wstępnie wyczyszczony po marcowej dewastacji przez aktywistki klimatyczne. Prace objęły rzeźbę oraz część piaskowca. Ratusz ujawnił, ile kosztowały prace. Ale ostateczna kwota będzie znana dopiero po wykonaniu wszystkich niezbędnych prac konserwatorskich.

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja, która zapowiedziała wieczorem, że "z odpowiedzialnością karną muszą się liczyć także osoby, które zaatakowały aktywistów".

Aktywiści blokowali ulicę. Niektórzy kierowcy reagowali agresją. Jest reakcja policji

Aktywiści blokowali ulicę. Niektórzy kierowcy reagowali agresją. Jest reakcja policji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Sochaczewa zlikwidowali nielegalnie działający salon gier. Mundurowi przejęli pięć automatów i pieniądze, które prawdopodobnie pochodziły z przestępczego procederu. Jedna osoba usłyszała zarzut.

Hazard w kontenerze. Zatrzymano 64-latkę

Hazard w kontenerze. Zatrzymano 64-latkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do interweniujących strażników miejskich podszedł mężczyzna i zaczął demonstracyjnie pić piwo. Pewnie skończyłoby się tylko mandatem, gdyby nie zaczął uciekać, a z kieszeni nie wypadłyby mu narkotyki.

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minął już tydzień, odkąd w Warszawie obowiązuje Strefa Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ile upomnień wystawiono dotąd kierowcom, którzy wjechali do niej nieuprawionym autem.

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Źródło:
PAP

Zatrzymany do kontroli w Warszawie kierowca auta dostawczego twierdził, że wiezie światłowody. Okazało się, że na pace miał ponad 750 litrów nielegalnego alkoholu.

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali do kontroli sternika, który pływał po Narwi. Okazało się, że był pijany. Przekazali, że wydmuchał 1,5 promila.

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Saperzy zabezpieczyli granat moździerzowy, który został znaleziony w weekend nad Bugiem w powiecie łosickim. Zobaczył go wypoczywający nad rzeką mężczyzna, który podpłynął pontonem do brzegu.

Podpłynął pontonem do brzegu i zauważył granat moździerzowy

Podpłynął pontonem do brzegu i zauważył granat moździerzowy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kierowca, który potrącił dwóch 12-latków w Borzęcinie Dużym na pierwszy rzut oka nie wyglądał na pijanego. Rozmawiał ze świadkami wypadku, alkohol wyczuli od niego dopiero z bliska. - To znaczy, że on już musiał pić kilka dni - twierdzą mieszkańcy Borzęcina. Miał trzy promile, a samochód, którym potrącił chłopców, nie należał do niego. Jeden z 12-latków zginął na miejscu.

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

W związku z wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie występowały utrudnienia w ruchu oraz zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. W poniedziałek Wołodymyr Zełenski spotkał się z premierem i prezydentem Polski.

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Wojciech Brzozowski poprosił szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i komendanta stołecznego policji o wyjaśnienia, czy nie doszło do niewłaściwego traktowania księdza Michała O. podczas jego zatrzymania. O. ma zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Zatrzymanie księdza Michała O. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich chce wyjaśnień

Zatrzymanie księdza Michała O. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich chce wyjaśnień

Źródło:
PAP

W Ostrołęce kierująca bmw zjechała na chodnik, uderzyła w ogrodzenie i potrąciła nastolatkę. Jak podała policja, kobieta była pijana. Podróżowała z dwójką małych dzieci.

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2 samochód osobowy przewrócił się na bok. Kierujący nie odniósł obrażeń. Były utrudnienia w ruchu.

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę późnym popołudniem 14-letni chłopiec przechodząc przez ogrodzenie "nadział się" na nie dłonią - poinformowało stołeczne pogotowie. Nastolatek został zabrany do szpitala.

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował, że w zasobie komunalnym pozostało do wymiany 157 pieców niespełniających norm. Z kolei w prywatnych domach jest 2437 kopciuchów.

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest coraz więcej wypożyczalni sprzętu wodnego i coraz więcej miejsc, gdzie można zrobić patent motorowodny nawet w jeden dzień, ale w tym czasie nie da się zdobyć doświadczenia - tłumaczył prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Jaworski. Dodaje, że przyczynami tragedii na wodzie są często bezmyślność i brak odpowiedzialności. Równocześnie, jak podkreśla, nad wodą rodzice często nie potrafią upilnować dzieci i ciągłe zgłaszanie ich zaginięcia stało się po prostu "plagą" przez co służby są stawiane na nogi wtedy, kiedy nie powinny.

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

Źródło:
PAP