Posłanka o napastowaniu w taksówkach: zgłosiło się do mnie kilkadziesiąt kobiet

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Jeżeli chodzi o ofiary przestępstw, mamy do czynienia z młodymi kobietami"
"Jeżeli chodzi o ofiary przestępstw, mamy do czynienia z młodymi kobietami"Dzień Dobry TVN
wideo 2/4
Rzecznik KSP o próbach gwałtów i molestowaniach w taksówkach

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Gajewska interweniuje u Prokuratura Generalnego Zbigniewa Ziobry w sprawie nagłośnionego przez media przypadku kobiety zgwałconej przez kierowcę przewozu osób, zamawianego przez aplikację. Jak mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl posłanka, w ostatnich dniach zgłosiło się do niej kilkadziesiąt kobiet, które były napastowane przez kierowców.

"Zgłaszają się poszkodowane dziewczyny, które informują o swoich doświadczeniach z przejazdów. Nie ukrywam, że są to bardzo trudne, przytłaczające relacje, wręcz traumatyczne. Skala tego zjawiska jest niestety ogromna" - napisała w informacji prasowej posłanka Gajewska.

- Ze swoimi historiami zgłosiło się do mnie kilkadziesiąt kobiet. To są historie podobne do tych, które zostały opisane ostatnio w mediach, czyli takie, które kończą się zgłoszeniem na policję i które wyczerpują znamiona przestępstw czy wykroczeń. Są też takie historie, w których kobiety miały znacznie więcej szczęścia - mówi nam Aleksandra Gajewska.

Posłanka przywołuje tu historie, kiedy kobietom udało się w jakiś sposób przerwać przejazd i obronić przed napaścią. - W tych sytuacjach kobieta przebywa w zamkniętym, poruszającym się samochodzie z obcą osobą, która przekracza jej granice, stosuje przemoc o znamionach seksualnych i może z tej przemocy psychicznej przejść na fizyczną. Szczęśliwie w wielu tych historiach dziewczynom udało się zareagować w taki sposób, że kierowcy przestraszyli się i doszło do zatrzymania samochodu. Ale nie zmienia to faktu, że w każdej z tych historii doszło do przekroczenia granicy - mówi Gajewska.

Podkreśla, że są to historie z różnych, większych polskich miast, ale i tak najwięcej zgłoszeń otrzymała z Warszawy i okolic. Zaznaczyła, że kobiety, które doświadczyły złego traktowania przez kierowców, mogą zgłaszać się po pomoc prawną i psychologiczną do Centrum Praw Kobiet, które skontaktowało się z posłanką. Takie przypadki można też zgłaszać bezpośrednio do biura posłanki.

Konieczne są nowe rozwiązania

Gajewska zapowiedziała również, że zorganizowane zostanie spotkanie z szefami Uber Polska oraz Uber Europa Wschodnio-Centralna, aby porozmawiać o procesie weryfikowania kierowców oraz systemie reagowania na niebezpieczne zachowania. W prace nad zmianami systemowymi zaangażowali się także poseł Arkadiusz Marchewka, członek Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii oraz Krzysztof Truskolaski, członek Komisji Infrastruktury. - Do tej pory zgłosili się do mnie przedstawiciele firmy Uber. Spotkanie jest zaplanowane na poniedziałek na godzinę 16.30 - poinformowała Gajewska.

Zastrzegła, że podczas tego spotkania mają być omawiane kwestie związane z poprawą bezpieczeństwa i przypadkami molestowania i przestępstw na tle seksualnym. - W tej chwili sprawy tych dziewczyn są najważniejsze. Każda z nich jest rozpatrywana przeze mnie indywidualnie. Nie można pozwolić firmom i służbom zostawić ofiar bez wsparcia, rozwiązania i poczucia sprawiedliwości i rozwiązań na przyszłość - dodała posłanka KO.

- Chcemy podejść do tego bardzo rzetelnie. Najważniejsze są przede wszystkim skuteczna działalność instytucji takich jak policja, prokuratura i sądy. Poczucie bezkarności kierowców jest przytłaczająca. Kobiety muszą czuć wsparcie. Druga rzecz to odpowiedzialność firm, które organizują system przewozów. Potrzebne są nowe regulaminy i regulacje związane z kontrolą kierowców. Trzeba wypracować te rozwiązania. W Holandii na przykład wewnątrz pojazdu wymagane są kamery. Na ten moment nie chcę przesądzać, jakie konkretne rozwiązania wpłyną na poprawę sytuacji - dodała Gajewska.

Prokuratura prowadzi postępowanie

W związku z nagłośnionymi ostatnio przypadkami napaści seksualnych, których mieli dokonać kierowcy trudniący się przewozem osób zamawianym przez aplikację, Aleksandra Gajewska złożyła też interpelację do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro. Domaga się m.in. informacji, dlaczego - pomimo ustalenia tożsamości domniemanego sprawcy przestępstwa - nie postawiono mu zarzutów oraz czy Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota wystąpi z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.

Chodzi o sprawę opisywaną przez media w piątek. Historię opisał w mediach społecznościowych ratownik medyczny z Warszawy. Do zdarzenia doszło 27 stycznia nad ranem. Karetka została wezwana do 22-letniej kobiety, która miała zostać zgwałcona przez kierowcę. "Jak opowiadała, kierowca skręcił do parku w środku nocy, wyciągnął ją z samochodu, dotkliwie pobił, zgwałcił i zostawił tam zakrwawioną" – napisał na Instagramie pracownik pogotowia.

Jak przekazał nam w poniedziałek Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III, dotychczas nikt nie został zatrzymany w tej sprawie. - Jest prowadzone postępowanie in rem (postępowanie w sprawie - red). Jest gromadzony materiał dowodowy. To są wszystkie informacje, których mogę na tym etapie udzielić, również ze względu na dobro osoby pokrzywdzonej - powiedziała prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

W poniedziałek informowaliśmy o zatrzymaniu w innej sprawie. Policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę podejrzanego o molestowanie pasażerki. Kierowca usłyszał zarzut dotyczący innej czynności seksualnej. Prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec niego środka izolacyjnego i - decyzją sądu - kierowca został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Maria Savenko/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował w Wesołej, gdzie doszło do potrącenia dziewięcioletniej dziewczynki i kobiety przez kierowcę samochodu ciężarowego. Na miejscu pracują służby.

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez ciężarówkę

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez ciężarówkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Czaplinek kierujący autem osobowym zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wypadku doszło niedaleko miejsca, w którym chwilę wcześniej dwa samochody po zderzeniu stanęły w płomieniach.

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Górą Kalwarią zderzyły się samochody ciężarowy i osobowy. Oba stanęły w ogniu. Jedna osoba nie żyje.

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Sierpcu zdecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy dla 40-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku w Gorzewie. Z ustaleń policji wynika, że kierowca bmw, będąc w stanie nietrzeźwości, zderzył się z motocyklistą, który zginął na miejscu.

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwali mężczyzny skazanego za przestępstwa narkotykowe. Dotarli do jego kryjówki, a tam zastali też innego poszukiwanego, skazanego za przywłaszczenie. Obaj trafili do więzienia, gdzie odbędą kary, których próbowali uniknąć.

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal wszyscy mieszkańcy Warszawy słyszeli o Powstaniu Warszawskim i jednocześnie dwie trzecie badanych podało dokładną, prawidłową datę jego wybuchu - wynika z badania opinii mieszkańców na temat obchodów Powstania Warszawskiego przeprowadzonego przez miasto.

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30 lipca rozpoczną się główne obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W tym roku pod hasłem "W jak wolność". "Kochali Warszawę, kochali Polskę, ale przede wszystkim byli solidarni i nade wszystko cenili wolność" - napisali organizatorzy o powstańcach.

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Ktoś powybijał szklane panele w ponad 20 barierkach przy Wisłostradzie, na wysokości Zamku Królewskiego.

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek pod hasłem "Aborcja! Tak!" odbyła się przed Sejmem manifestacja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. To reakcja zwolenniczek liberalizacji prawa do przerywania ciąży na odrzucenie przez Sejm ustawy dekryminalizującej aborcję.

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Źródło:
PAP

1158 podrobionych zegarków znaleźli funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej w przesyłkach kurierskich. W paczkach było również 19 tysięcy tabletek na potencję. Wszystkie zostały nadane przez jedną firmę.

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Są zarzuty dla dwóch opiekunek z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku, które nagrały nagą pensjonariuszkę podczas kąpieli. W sprawie podejrzany jest też mąż jednej z kobiet, który udostępnił wideo w sieci.

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

44-latek był poszukiwany listem gończym, ale wakacje spędzał za granicą. Został zatrzymany po powrocie do Polski. Inny urlopowicz wpadł z kolei w Łebie, gdzie pojechał wypocząć po ponad dwóch latach ukrywania się.

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Źródło:
tvnwarszawa.pl/pl

W jednym z domów w Ciechanowie odnaleziono ciała małżeństwa. Na ciele kobiety i mężczyzny były rany zadane najprawdopodobniej nożem. Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia w tej sprawie.

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch 15-latków trafiło w poniedziałek do szpitala po tym, jak zostali zranieni nożem w Lesie Bródnowskim. W sprawie zatrzymano 25-latka, który miał być agresorem, jednak teraz policja ma dowody, że pierwsi zaatakowali nastolatkowie. Zatrzymano łącznie czterech nieletnich. Wśród nich jest 13-latka.

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nawałnica, która w weekend 13-14 lipca przeszła przez Warszawę, spowodowała duże zniszczenia w przyrodzie. Z większością skutków burz miejscy ogrodnicy już się uporali. Dokonali też bilansu wydarzeń sprzed ponad tygodnia.

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Stołeczna straż miejska ogłasza nabór na kolejną edycję darmowych szkoleń z samoobrony dla kobiet. "Wakacyjna Bezpieczna Warszawianka" to zajęcia prowadzone przez doświadczonych instruktorów, które zaplanowano na sierpień.

Druga edycja darmowych szkoleń z samoobrony dla warszawianek

Druga edycja darmowych szkoleń z samoobrony dla warszawianek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stan przyczepki, której właściciel chciał przewieźć drewno do miejscowości oddalonej o prawie 10 kilometrów, wprawił policjantów w osłupienie. Koło było całkowicie zniszczone, a kierowca zdziwiony zatrzymaniem.

Opona w strzępach, na przyczepce drewno. Policjantom tłumaczył: nic się nie dzieje

Opona w strzępach, na przyczepce drewno. Policjantom tłumaczył: nic się nie dzieje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mechaniczna zapora przy wjeździe na bulwary wiślane w okolicy mostu Poniatowskiego nie działa od kilku miesięcy. Koszt naprawy trzech chowanych słupów wyniesie aż 110 tysięcy złotych. Jak słyszymy w Zarządzie Zieleni, środki na ten cel są. Dlaczego więc słupki nadal tkwią w ziemi? - Czekamy na jedną z części - tłumaczy rzeczniczka Zarządu Zieleni.

Ktoś uszkodził słupki blokujące wjazd na bulwary. Naprawa będzie bardzo droga. Na razie czekają na część

Ktoś uszkodził słupki blokujące wjazd na bulwary. Naprawa będzie bardzo droga. Na razie czekają na część

Źródło:
tvnwarszawa.pl