Gwałtowne ulewy nad Warszawą. Podtopione ulice, powalone drzewa

Drzewo spadło na samochód
Skutki ulewy na Grochowie
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
W środę po południu nad Warszawą przeszły gwałtowne ulewy i burze. Strażacy interweniowali około sto razy, między innymi w okolicy mostu Poniatowskiego, na Saskiej Kępie i Grochowie.

W środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla stolicy pierwszy stopień zagrożenia burzami z gradem. Nad stolicą przeszły nawałnice.

- Na ten moment odebraliśmy około 30 zgłoszeń. Kolejne wciąż spływają. W wyniku ulewy ucierpiały najbardziej Praga Północ, Praga Południe i część Woli. Jest jednak zbyt wcześnie na podsumowania - przekazał około godziny 16.45 Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

Z czasem zgłoszeń przybywało. O godzinie 18.30 Kapczyński podał, że strażacy wyjeżdżali 70 razy do przewróconych i połamanych drzew. Natomiast 15 interwencji dotyczyło zalania ulic, posesji i garaży. - To oczywiście nie są pełne statystyki, bo zgłoszenia cały czas wpływają - podkreślił Kapczyński, choć jak stwierdził, nowych zgłoszeń jest coraz mniej. O 20 podsumował dzień, mówiąc o około stu interwencjach.

Jak dodał, strażacy nie otrzymali informacji na temat osób rannych w wyniku ulewy lub silnego wiatru.

Uszkodzone sygnalizatory

Jak poinformował rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski, w trakcie ulewy ucierpiała sygnalizacja świetlna przy rondzie de Gaulle'a, rondzie ONZ i przy Połczyńskiej. Awarie wywołały utrudnienia. - Na miejscach pracują już drogowcy. Na razie nie jesteśmy w stanie wskazać, kiedy dokładnie skończą się utrudnienia - przekazał.

Jak donosił reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, strażacy interweniowali m.in. na ulicy 3 Maja. - Drzewo spadło tam na volkswagena. Ulica jest zablokowana. Nikomu nic się nie stało - podał Zieliński. Jak dodał, podmyta też jest jezdnia pod mostem Poniatowskiego.

Drzewo na ogrodzeniu

Przy Aptecznej na Grochowie potężne drzewo przewróciło się na ogrodzenie przedszkola oraz stojące w jego pobliżu samochody. - Usuwanie szkód w tym miejscu na pewno potrwa dłużej - przekazał Tomasz Zieliński.

Z kolei Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o utrudnieniach na Saskiej. Na wysokości przystanku Walecznych powalone drzewo zablokowało przejazd. Autobusy linii 111, 123, 507, 509 w obu kierunkach kierowane były na objazd: Saską, Zwycięzców, Francuską do ronda Waszyngtona.

Przed godz. 17 drzewo zostało usunięte przez strażaków. Autobusy wróciły na swoje stałe trasy.

Zalane ulice

Jak poinformował PAP rzecznik mazowieckiej straży pożarnej Karol Kierzkowski, w całym województwie strażacy interweniowali w związku z burzami około 300 razy. Poza Warszawą, także w Piasecznie, Otwocku, Węgrowie czy Pruszkowie. Jak dodał, straż nie ma informacji, aby ktoś w wyniku burz został ranny.

Interwencje, do których wzywani byli strażacy, to głównie połamane drzewa, ale też zalane piwnice czy samochody, które nie mogą jechać przez stojącą wodę. Z zalanymi ulicami zmagali się przede wszystkim strażacy z Pruszkowa.

Od czytelnika dostaliśmy zdjęcia zalanego tunelu na Globusowej.

Czytaj także: