Warszawa dołączy do miast, które nie chcą zwierząt w cyrkach

Teatr Klinika Lalek - cyrk bez przemocy
Teatr Klinika Lalek - cyrk bez przemocy
Źródło: materiały organizatora
Radna Aleksandra Gajewska z PO pyta ratusz, czy Warszawa dołączy do miast, które nie wpuszczają cyrków ze zwierzętami. – Pracujemy już nad zarządzeniem, które lada dzień powinno wejść w życie – odpowiada wiceprezydent Jarosław Jóźwiak.

Po Wrocławiu, Łodzi i Słupsku, które cyrkom ze zwierzętami powiedziały już "nie", czas na Warszawę. – Wraz z wiceprezydentem Michałem Olszewskim przedstawiliśmy pani prezydent stanowisko w tej sprawie. Spotkało się z bardzo pozytywnym przyjęciem – oznajmił Jarosław Jóźwiak.

Póki co, zakaz będzie dotyczył tylko tych cyrków, które wynajmują teren od miasta. – Na prywatne jednostki nie mamy prawnego wpływu. Nie możemy nałożyć na nich żadnych sankcji, ale będziemy apelować, by także zaprzestały pokazów ze zwierzętami – dodaje.

Cyrki będą przeciw

Wstępne zapowiedzi ze strony właścicieli cyrków nie napawają jednak optymizmem. Zwierzęta stale przyciągają widzów, więc nie chcą z nich rezygnować. – Dialog może być trudny. Na razie są negatywnie nastawieni, ale będę starała się wypracować z nimi jakieś porozumienie – deklaruje Aleksandra Gajewska, autorka interpelacji.

Najbliższe spotkanie już we wtorek. Pomóc w rozmowach chcą fundacje. – Jestem zbudowana reakcją urzędu i organizacji pozarządowych. Wierzę, że uda nam się doprowadzić sprawę do końca – cieszy się Gajewska.

W trybie ekspresowym

Zdaniem radnej, zwierzęta w cyrku są wykorzystywane w sposób niehumanitarny, często tresowane z pomocą bodźców bólowych. Wszystko wyłącznie dla rozrywki.

– Musimy z tym walczyć – przekonuje radna i dodaje, że sprawa nie powinna zakończyć się na prostym narzuceniu zakazu na cyrki występujące w Warszawie. – Najważniejsza jest edukacja w tym wymiarze i zrobienie wszystkiego, aby dołączyły do nas inne. Nie tylko z samej Warszawy, ale i z całej Polski. Pokazy z wykorzystaniem zwierząt są pozbawione jakichkolwiek walorów edukacyjnych i szkodliwe dla rozwoju dzieci – podsumowuje.

Wiceprezydent informuje, że konkretnego terminu wprowadzenia zakazu nie ma. – Musimy dopracować kilka szczegółów i przygotować odpowiednie pismo, ale sprawa rozpatrywana jest w trybie ekspresowym – zapewnia.

kw

Czytaj także: