"Hiszpański hrabia" miał uwodzić kobiety i wyłudzać pieniądze. Był już karany za "leczenie seksem"

Autor:
kz/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl
Oszuści matrymonialni w akcji (wideo archiwalne)
Oszuści matrymonialni w akcji (wideo archiwalne)TVN24
wideo 2/2
TVN24Oszuści matrymonialni w akcji (wideo archiwalne)

Obwieszony złotem pozował na tle jachtów i odrzutowców. Zdjęcia pokazywał swoim ofiarom. - Jestem hiszpańskim hrabią - przekonywał uwodzone kobiety, a później je okradał, podaje stołeczna policja. Mężczyzna podejrzany o oszustwa właśnie został zatrzymany. Po raz kolejny. Kilka lat temu wyszedł z więzienia, wtedy za 1300 złotych "leczył" chorych na raka... seksem.

Już ponad dekadę temu było o nim głośno. O 50-letnim spawaczu, którego szukała policja z Podhala. Wtedy swoim ofiarom przedstawiał się jako hrabia, onkolog, właściciel kliniki pod Genewą, teść Antoniego Banderasa. Mówił: potrafię wyleczyć raka, patrząc w oczy.

Później twierdził, że "opracował nowatorską metodę leczenia chorób nowotworowych orgazmem". Koszt - 1300 złotych. Wiele kobiet mu uwierzyło, ostatecznie stanął jednak przed sądem. Został skazany.

Teraz, kilka lat po wyjściu na wolność, znów trafił do aresztu. Wpadł w Warszawie.

Robert Szumiata, oficer prasowy śródmiejskiej policji. : - Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 62-latka, który podawał się za zamożnego arystokratę. Fałszywy hiszpański hrabia roztaczał wokół siebie aurę opływającego w luksusy starszego mężczyzny. Obwieszony złotem i z markowymi zegarkami pozował na tle rzekomo swojego prywatnego odrzutowca, jachtu oraz drogich sklepów w prestiżowych lokalizacjach.

ZOBACZ: Skazany za "leczenie" seksem. Trzy lata dla fałszywego hrabiego ginekologa.

Chwalił się znajomościami wśród elit

Jak działał? - Mężczyzna zaczepiał przypadkowe kobiety na lotniskach i dworcach. Przy kawie czy drinku opowiadał im o swoim bujnym życiu towarzyskim, pokazywał zdjęcia z egzotycznych podróży, chwaląc się jednocześnie znajomościami wśród hiszpańskich elit. Dzięki takim kłamstwom 62-latek wzbudzał zaufanie swoich ofiar i bardzo szybko przynosiło to zamierzony przez niego efekt - opisał Robert Szumiata. - Oszust wmawiał kobietom, że ma przejściowe kłopoty finansowe wynikające z zablokowania mu przez bank jego kart płatniczych. Prosił w związku z tym o pożyczenie mu różnych kwot pieniędzy na bilet lotniczy czy też pilny zabieg medyczny, oferując w zamian zaproszenie do Hiszpanii i gościnę w swojej posiadłości - dodał.

Policjanci mają oficjalne zawiadomienia od dwóch pokrzywdzonych kobiet, które straciły w ten sposób blisko 20 tysięcy złotych. Śledczy podejrzewają jednak, że oszukanych w ten sposób osób, które z rożnych powodów nie zgłosiły jeszcze sprawy na policję, może być znacznie więcej.

Zarzuty i areszt

- Zdzisław M., po doprowadzeniu do prokuratury, usłyszał dwa zarzuty oszustwa z art. 286 par. 1 Kodeksu karnego, za co mu grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności - powiedział nam Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

- Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście - Północ Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy podjął decyzję, że najbliższe trzy miesiące "hrabia" spędzi w areszcie śledczym - dodał.

Szymon Banna przekazał również, że sąd pokreślił, że materiał dowodowy zgromadzony na obecnym etapie postępowania przez prokuraturę i policję wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez niego zarzuconych mu czynów.

- Sąd, podzielając argumentację prokuratury, wskazał także, że zastosowanie tego najsurowszego środka zapobiegawczego jest niezbędne z uwagi na obawę ucieczki podejrzanego, surową karę grożącą mu za popełnione przestępstwa, a także konieczność zapewnienia prawidłowego toku dochodzenia - poinformował rzecznik.

Erotyczne porady i błękitna krew

O zatrzymanym pisaliśmy na tvn24.pl już w 2010 roku. Fałszywy lekarz nie tylko nielegalnie udzielał porad medycznych kobietom, ale także wykorzystywał je seksualnie. Wmawiał kobietom choroby i twierdził, że jako lekarz ginekolog może je wyleczyć za pomocą stosunku seksualnego.

W 2008 r. wmówił 19-letniej Darii D., że jest zamożnym hrabią i ma klinikę ginekologiczną w Szwajcarii, w której leczy znanych ludzi. Uwiedziona przez "hrabiego ginekologa" dziewczyna podróżowała z nim po Europie.

Przez pół roku para była poszukiwana, bo rodzice zgłosili zaginięcie córki. Pod koniec czerwca 2010 roku zostali zatrzymani przez policję na dworcu PKP w Krakowie.

We wrześniu 2011 r. fałszywy ginekolog został skazany. Odpowiadał także za znęcanie się nad żoną i oszustwa.

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:kz/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: KRP Śródmieście

Pozostałe wiadomości

Prokuratura przesłuchała około 20 osób w związku ze środowym atakiem nożownika w szkole w Kadzidle w powiecie ostrołęckim. Śledczy zabezpieczyli cztery noże, jednego z nich najpewniej używał sprawca. 18-latek został zatrzymany, na razie nie postawiono mu zarzutów.

Atak nożownika w szkole pod Ostrołęką. Prokuratura znalazła cztery noże

Atak nożownika w szkole pod Ostrołęką. Prokuratura znalazła cztery noże

Autor:
dg,
ZiR/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na jezdni leżał mężczyzna. Zauważyli go świadkowie. Trafił do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł. Policjanci poszukują świadków tragicznego zdarzenia w Legionowie.

Znaleźli go na ulicy, zmarł w szpitalu. Szukają świadków

Znaleźli go na ulicy, zmarł w szpitalu. Szukają świadków

Autor:
red.
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Neogotyckie meble z historycznej apteki przy Nowym Świecie po ponad sześciu latach sądowej batalii wróciły na miejsce. Przejdą konserwację i będą eksponowane w pierwotnym miejscu - oficynie Pałacu Branickich. Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków nie kryje radości z sukcesu.

Po sześcioletniej batalii neogotyckie meble wróciły do dawnej apteki

Po sześcioletniej batalii neogotyckie meble wróciły do dawnej apteki

Autor:
mg/b
Źródło:
PAP

Jeden z operatorów komórkowych stracił telefony i akcesoria za 21 tysięcy złotych. Policjanci ustalili, kto może stać za kradzieżą. Kobieta przebywała w domu ojca swojego chłopaka. Gdy policja pojawiła się na miejscu, para wyskoczyła przez okno.

Kłamał, by dać czas na ucieczkę. Para wyskoczyła przez okno

Kłamał, by dać czas na ucieczkę. Para wyskoczyła przez okno

Autor:
mg/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Za kilka dni na Trakcie Królewskim będzie można poczuć klimat świąt, w tym roku w stylu retro. Świąteczna iluminacja rozświetli się 6 grudnia. Z kolei 7 grudnia o godzinie 18 prezydent Warszawy uroczyście włączy choinkę na placu Zamkowym.

Świąteczna iluminacja w stylu retro i ogromna choinka na placu Zamkowym

Świąteczna iluminacja w stylu retro i ogromna choinka na placu Zamkowym

Autor:
mg/b
Źródło:
PAP

Modernistyczny budynek przy ulicy Żwirki i Wigury 41 wygląda niepozornie, ale historię ma niesamowitą. Od domu małżeństwa Kotarskich przez sanatorium po siedzibę Luftwaffe. - Przed planowanym remontem zleciliśmy jego badania konserwatorskie - zapowiedział stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki.

Mieściły się tu sanatorium i siedziba Luftwaffe. Co kryje modernistyczny budynek na Ochocie?

Mieściły się tu sanatorium i siedziba Luftwaffe. Co kryje modernistyczny budynek na Ochocie?

Autor:
katke/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

17-latek pobił starszego mężczyznę, po czym z koleżankami wymyślił historię mającą uchronić go przed odpowiedzialnością. Policjanci z Otwocka nie dali się nabrać i wykorzystali miejski monitoring, by dotrzeć do prawdy. Nastolatek został objęty policyjny dozorem, jest traktowany jak dorosły i grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności - przekazał rzecznik otwockiej policji sierżant sztabowy Patryk Domarecki.

Twierdził, że pobił mężczyznę, bo ten molestował jego koleżanki. 17-latka zdradził monitoring

Twierdził, że pobił mężczyznę, bo ten molestował jego koleżanki. 17-latka zdradził monitoring

Autor:
katke
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kolejarze otworzyli tunel pod torami kolejowymi w Sulejówku. Jednocześnie podpisano umowę na budowę kolejnego wraz z przebudową układu przyległych ulic.

Otworzyli tunel pod torami w Sulejówku, podpisali umowę na budowę kolejnego

Otworzyli tunel pod torami w Sulejówku, podpisali umowę na budowę kolejnego

Autor:
dg
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W rejonie Pałacu Kultury i Nauki, przy powstającym Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz planowanym budynku teatru TR Warszawa, pojawiły się glediczje trójcierniowe oraz wiśnie "Fukubana". Jedno z nowych drzew zasadził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

Do Warszawy przyjechały z Holandii. Nowe drzewka na placu Centralnym

Do Warszawy przyjechały z Holandii. Nowe drzewka na placu Centralnym

Autor:
katke
Źródło:
tvnwarszawa.pl

83-latek został oszukany metodą "na policjanta". Oszuści przekonali go, że jego pieniądze są zagrożone, a skan karty wpadł w ręce hakerów, którzy następnie wzięli kredyt na jego dane. Senior wykonał przelew na konto, na którym jego fundusze miały być bezpieczne. Nie były. Stracił prawie 70 tysięcy złotych.

83-latek stracił prawie 70 tysięcy złotych, uwierzył fałszywemu policjantowi

83-latek stracił prawie 70 tysięcy złotych, uwierzył fałszywemu policjantowi

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego ciechanowskiej komendy pomogli mężczyźnie w kryzysie bezdomności, który leżał na chodniku. 61-latek miał widoczne odmrożenia. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów udało się uniknąć tragedii i pomoc nadeszła w samą porę - podała tamtejsza policja.

Leżał na chodniku, miał widoczne odmrożenia. Pomoc nadeszła w samą porę

Leżał na chodniku, miał widoczne odmrożenia. Pomoc nadeszła w samą porę

Autor:
katke
Źródło:
PAP

11 obiektów zlokalizowanych na Starym i Nowym Mieście trafiło do rejestru zabytków ruchomych. Są to witrażowe lampiony, kinkiety, neony, a także szyldy. Jak podkreślił mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków stanowią one przykład rzemiosła artystycznego z lat 50. do 80. XX wieku.

Witrażowe lampiony, kinkiety, neony i szyldy trafiły do rejestru zabytków ruchomych

Witrażowe lampiony, kinkiety, neony i szyldy trafiły do rejestru zabytków ruchomych

Autor:
mg/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wystarczyła godzina, by kompletnie się upili. Nie przeszkadzało im to, że pracowali na ulicy i mogli spowodować wypadek. Jeden z pracowników miał w organizmie 2,9 promila alkoholu, drugi 3,5.

Robotnicy z miotłami zataczali się na ulicy. "Godzinę temu byli zupełnie trzeźwi"

Robotnicy z miotłami zataczali się na ulicy. "Godzinę temu byli zupełnie trzeźwi"

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wzrósł bilans ofiar tragicznego wypadku w alei Wilanowskiej, w którym uczestniczyły auto osobowe i autobus miejski. Nie żyją pasażer i kierowca samochodu. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania wypadku. Śledczy analizują między innymi nagrania z monitoringu i przesłuchują świadków.

Po wypadku w alei Wilanowskiej w szpitalu zmarła druga osoba

Po wypadku w alei Wilanowskiej w szpitalu zmarła druga osoba

Aktualizacja:
Autor:
katke,
dg/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Za każdym samochodem stoi prawdziwa historia

Za każdym samochodem stoi prawdziwa historia